Wpis z mikrobloga

Ostatnio na głównej przewaliła się dyskusja na temat: wymuszenie pierwszeństwa a ograniczenie prędkości. Zdania były podzielone, więc pokazuję przykład ode mnie z okolicy. Czasami tamtędy jeżdżę i skręcam w lewo, co niestety jest bardzo niebezpieczne. Jadących z naprzeciwka obowiązuje ograniczenie do 70 km/h zapewne z okazji skrzyżowania i ograniczonej widoczności. Ostatnio hamowałem, czy też rezygnowałem z wjechania w podporządkowaną przed typkiem, który jechał z naprzeciwka grubo ponad 90 km/h - po prostu wyskoczył zza łuku i nie miałby szans na wyhamowanie, gdybym go w porę nie zauważył. Takie sytuacje w tym miejscy to niestety standard i miejscowi nauczyli się mieć absolutną pewność, że z naprzeciwka nikt nie jedzie jak debil. Mogę sobie jednak wyobrazić sytuację, że zza łuku i sznura ciężarówek wyjedzie ktoś za szybko i dojdzie do tragedii.

#oswiadczenie #samochody #motoryzacja #polskiedrogi #brd #prawojazdy
Pobierz pogop - Ostatnio na głównej przewaliła się dyskusja na temat: wymuszenie pierwszeństw...
źródło: comment_1625142112IJ8gsQ96zSjIyY6I0rmicW.jpg
  • 4
@pogop: Zdania nie było podzielone tylko wypowiedział, się plebs, który nie ma zielonego pojęcia o prowadzeniu samochodem. Zdali egzamin i myślą, że już wszystko wiedzą.

Czy ciężarówka by zwolniła o 20km/h czy nie, nie miało to żadnego znaczenia. Babka zwyczajnie zignorowała oznakowanie drogi i wjechała centralnie na skrzyżowanie bez zwalniania. Czy by jechała 90 czy 120, to również nie ma żadnego znaczenia.

Tylko w mieście gdzie prędkości są niskie, można tłumaczyć