Wpis z mikrobloga

@owsikalfred: Późno zacząłem, paliłem może 1,5 roku w sporych ilościach.
Od lekarza dowiedziałem się, że mój mózg może być wrażliwy jeśli chodzi o działanie THC stąd takie fajerwerki.
Marihuana pomagała mi poczuć to, czego nie jestem w stanie doświadczyć na trzeźwo - mowa tu o jakichkolwiek emocjach, czerpaniu radości z życia. Możliwe, że jest to spowodowane jakimiś zaburzeniami osobowości w moim przypadku. Niedługo będzie 6 miesiąc jak nie palę choć póki
@rbk1432: Czyli cena za dobra fazę to psychoza xD Chociaż niee... bo pewnie Ci sami ludzie stwierdziliby że trzeba jarać jeszcze więcej, to wtedy 'przepalisz' tę psychozę i wtedy nie musiałbyś odstawiać.

To nie jest prawda i nie wprowadzaj proszę ludzi w błąd, bo jeszcze ktoś będzie gotowy zastosować takie 'leczenie' na brak dobrej fazki.

Marihuana to psychodelik - jeżeli masz w sobie jakieś ukryte predyspozycje do chorób psychicznych może zadziałać