Wpis z mikrobloga

@anonim1133: fakt, GTA3 było dość przełomowe, z tymże zjadło mój komputer na śniadanie. Pamiętam, że trzeba było mieć niezły kombajn żeby to ruszało płynnie :) Ja na moim GF MX200 32MB miałem power pointa, zamiast gry :)
@indiglo: Swego czasu Driver to była niezła sensacja. Pamiętam, że z opadem szczęki w to grałem. A jeszcze miałem piękną piracką wersję, gdzie polskie teksty czytał jakiś rusek, a tłumaczenie było chyba prosto ze słownika ;)
@indiglo: Właśnie GTA już wtedy było i przez porównanie Driver był jakimś kosmosem. GTA pierwsze i drugie to ten słynny widok z góry, a tutaj 3D na całego, przy zachowaniu pewnych cech wspólnych rozgrywki. Potem GTA odrobiło lekcje, a Driver nigdy nie dorównał pierwszej części.