[LiczbaPi]

Zimowanie papryk to jest jednak świetny patent, w zeszłym roku moje Habanero i Bhut Jolokia kwitły dopiero gdzieś pod koniec lipca a w tym roku przezimowane rośliny już mają po kilkanaście owoców i kilkadziesiąt kwiatów #chilihead

[wertyh]

@LiczbaPi: no no, nawet nieźle ci obsypało jak na taki krzaczek i to jak równomiernie kwitną :D

[laggeros]

@LiczbaPi: W jakich warunkach?

[LiczbaPi]

@laggeros: Zimowanie? Przycięte łodygi i ciemna piwnica, delikatnie podlewane raz na 3-4 tygodnie. Niestety skuteczność jest na poziomie 33%, 4 z 6 krzaków uschły na amen, może trzeba było minimalnie więcej podlewać. Łodygi mogłem też mniej przyciąć, zostawiłem jedynie główne tak 15 cm nad ziemią i teraz mi takie karły wyrosły z masą odnóg na tych 15 cm, następnym razem zostawił bym tak 3-4 odnogi po 15 cm.

[laggeros]

@LiczbaPi: No właśnie próbowałem już ze 2 razy i zawsze mi padło, niestety nie mam dostępu do zimnej piwnicy

[LiczbaPi]

@laggeros: Moja w sumie nie jest zimna bo to bardziej kotłownia i składzik na narzędzia niż piwnica, stoi tam piec do centralnego i wody więc jest tam pewnie w okolicach 20-25 stopni całą zimę, tyle, że światła jest minimum i jest sucho

[laggeros]

@LiczbaPi: No to może chodzi o ilość światła, też nie wiem za bardzo ile się powinno przyciąć