Wpis z mikrobloga

@Taconabicie: z nauczycielem zawsze łatwiej, wychwyci zawczasu błędy, złe ustawienie rąk, dobierze dobry repertuar i pokaże jak ćwiczyć. Jakie miasto? może kogoś polecę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Taconabicie: to zależy. Może dzięki szkółce /kursom szybciej wyjaśnią Ci pewne rzeczy ale również może cię to zniechęcić do gry bo bedsiesz zmuszany do nauki konkretnych rzeczy. Ja uczyłem się sam. Uczyłem się utworów które bardzo mi się podobały i chciałem je umieć grać (Rammstein). Nauka szła powoli ale nie zrezygnowałem bo jak zaczynało moje brzdekanie brzmieć to dawało mi to wielką radochę. Na dzień dzisiejszy jestem pewien że gdybym poszedł
  • Odpowiedz
  • 2
@Taconabicie to wymaga czasu poświęconego na ćwiczenie. To jak z nauką nowego języka, najpierw się uczysz pojedynczych liter, głosek, słów, a później to ukladasz coraz płynnie w zdania. To długi proces, ale wielokrotnie i dobrze powtarzany przyniesie efekty
  • Odpowiedz
@Taconabicie: Ja zaczynałem od akordów D, A, Em, G. Myślę, że dobry cel na początek. Później znaleźć jakąś piosenkę z tymi akordami i próbować grać równo z piosenką.
  • Odpowiedz