Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DziQ86: Lej na krytyczne komentarze. Grać można czym się chce póki gra na to pozwala. W lobby o KD 0,5 tarcza sprawdza się wyśmienicie, bo ludzie nie wiedzą jak się za tarczowników zabrać. W bardziej ogarniętym lobby tarcza się niestety nie sprawdza.
@Ralphs @latarnikpolityczny : Dalej się sprawdza w wyższych lobby (patrz chocby TKO, SS czy Carnivore).
Omijanie termitów to też sztuka, niestety self revive jest obowiązkowy bo często jednak przeciwnik wie jak tarczę podejść. Cała sztuka w wychwyceniu tych krótkich animacji rzucania lethal weapon lub przeladowania u wroga.


@rastowy: Sporo racji masz, aczkolwiek jeżeli kumpel się umie posługiwać kijkami i stunami to jeszcze duo ładnie wchodzą zwycięstwa. Jak gram z mniej ogarniętymi
@DziQ86 albo tarcza nie nadaje się do trójek i czwórek
Ja mam 2 zestawy z tarczą bo kijki lub Kodachi. Kijki mają ten magiczny doskok do wroga oddalonego o 1-2 metry i powalanie dwoma uderzeniami. Za to Kodachi po powaleniu nie namierza Ci leżącego wroga i można szybko 2-3 osoby powalić bez problemu. A i to też powala na 2 uderzenia full pancerz typa.
@rastowy: Ten "rush" niestety mają na razie tylko kijki, maczeta i w nowym sezonie kij bejsbolowy.
Wielkie nadzieje wiązałem z nowym nożem balistycznym, byłem napalony na niego jak reksio na szynkę bo pozwala na trochę więcej, ale to gówno jest tak zabugowane że szok - mam masę nagranych rozgrywek gdzie perfekcyjnie w łeb czy ciało kolesiowi strzeliłem a totalnie nie było żadnego "trafienia". Najpierw myślałem że to ze mnie #!$%@? jest,
@DziQ86 ja nawet tego nie odblokowuje bo szkoda czasu. Powiem Ci ze ten "rush"/doskok do wroga jest czasem zgubny. Atakują Cię 2 osoby i zamiast bić tego którego chcesz to dobijasz leżącego ¯_(ツ)_/¯
@purrfect: 1,4 ale jak mówiłem - nie spinam się. Aby sobie zróżnicować grę czesto robię sobie pod górkę np graniem całkowicie bez wystrzału, tylko kusza lub tylko finishery. k/d mnie mało interesuje, wolę mieć content do składania filmików itp.
@purrfect: Nie ma czego zazdrościć, z kumplami czasem przy drinku człowiek chce spokojnie pograć (kumple w bronzie) a tu same napinacze z black rose i obowiązkowo aktualna meta. Do tego stopnia że jak mi start nie wyjdzie to "szybkie restarty" meczu aby trochę statystyki zbić. Też dużo ćwiczenie gry z tarczą dało - gra się bardziej strategicznie i ofensywnie, kilka dobrych nawyków wyrobiłem :)
@DziQ86: nie no, jak najbardziej jest czego zazdrościć. Skoro dużo zabijasz to masz dużo zabawy :D a ja czasem muszę się przemyć godzinę bez żadnego killa, żeby w końcu mieć jakąś dobrą akcję. Więc mimo włożenia tej samej ilości czasu, ty wyciągasz z tej gry więcej treści! A Roze i meta bronie są akurat w każdym lobby niezależnie od KD :D