Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, pomóżcie, bo już sam nie wiem, czy jestem po prostu #!$%@?ęty, czy coś jeszcze jest ze mną nie tak. Ostatnio startuje do mnie pewien #rozowypasek ze studiów. Figura jak marzenie. Z charakteru jedna z najnormalniejszych dziewczyn jakie znam, żadna tam #julka czy inny insta #!$%@?. Nawet hobby mamy wspólne. Jedyny problem to raczej średnia twarz (choć potrafi się świetnie umalować) i to, że jest 4 lata starsza. Ogólnie raczej każdy normalny singiel by się nie zastanawiał, tylko brał i korzystał. No ale właśnie #!$%@? nie ja.

Mam 22 lata i nigdy nie byłem w związku ani nawet nie uprawiałem seksu. I nie, żaden ze mnie #przegryw, bo ani na swój wygląd, ani na kompetencje społeczne narzekać nie mogę. Niejednokrotnie miałem już okazje ten stan zmienić (między innymi teraz), ale ze mną jest po prostu coś nie tak. Zawsze, gdy nadarza się okazja na seks, to albo odechciewa mi się w momencie bezpośredniej propozycji (mimo że jeszcze przed chwilą byłem na maksa napalony), albo kończy się na całowaniu i macaniu, bo po prostu po chwili mój mózg dostaje jakiegoś zwarcia i postanawiam olać laskę. Szczytem mojego #!$%@? było odmówienie trójkąta dwóm naprawdę zajebistym kumpelom. Było nawet w moim życiu kilka kobiet, z którymi naprawdę chciałem się związać i z którymi sam inicjowałem bliższą znajomość. Tylko że znów mój #podryw, mimo że zwykle udany, kończył się max. po pierwszej randce i to zawsze z mojej inicjatywy. Bo ja po prostu, bez powodu, tracę w pewnym momencie zainteresowanie daną dziewczyną i nie potrafię się zmusić do seksu, czy tym bardziej związku z nią. Szczerze mówiąc, to wizja bycia w związku mnie nawet w jakiś sposób przeraża.

I teraz stoję przed dylematem czy dawać tej dziewczynie jakiekolwiek nadzieje na coś więcej, czy lepiej od razu odpuścić i sprowadzić ją na ziemie? Bo zasadniczo to chciałbym spróbować rozwinąć tę znajomość, ale z drugiej strony wiem, że za chwile może mi się coś odwidzieć i skrzywdzę ją tak jak wszystkie poprzednie. A tego bardzo bym nie chciał, gdyż jak wspomniałem wcześniej, jest to jedna z najfajniejszych osób, jakie poznałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zwiazki #seks #depresja #psychologia #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60c3c8106d4c9c000b10b7f7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: a nie można tak oldschoolowo? umówić się, pójść do kina, pojechać gdzieś razem... ot po prostu poznać się bliżej? zapewniam cię, że po kilku latach facjata nie jest najważniejszą rzeczą jaką ma do zaoferowania partner/partnerka! powiem więcej - te najbardziej wymuskane statystycznie najbardziej się dewaluują a #!$%@? mentalno-umysłowa wcale się nie poprawia a raczej eskaluje. ¯\_(ツ)_/¯
@AnonimoweMirkoWyznania: lęk przed bliskością, unikający styl przywiązania
Jeżeli chcesz być być super uczciwy to nie wejdziesz z nią w związek bo powinieneś najpierw przepracować swoje #!$%@?, przynajmniej częściowo poznać siebie
z drugiej strony jeżeli wejdziesz jednak w ten związek to ona szybko się zorientuje w skali #!$%@?, dlatego nie patrz na to jak byś miał jej zrobić krzywdę, dla niej to też lekcja i odkrycie
A zanim się zorientuje to masz