Wpis z mikrobloga

Ludzie mnie tu hejtują, bo "to turniej traktowany towarzysko" ale mnie irytuje po prostu niekonsekwencja. W meczu ze Słowenią gdy mecz w sumie był na styku i dało się go wyratować, Heynen wolał zatopić zawodników desygnowanych do gry, no ale okej, dziennikarze twierdzili, że on ma w głowie inną szóstkę na każdy mecz i będzie się jej trzymał. Przychodzą kolejne mecze i nagle gdy jest na styku okazuje się, że jednak walczymy o zwycięstwo i robi zmiany, przychodzi kolejny mecz z poważnym przeciwnikiem i znów zawodnicy posłani na rzeź bez pomocy XDD No chyba, że po pierwszym secie Heynen zobaczył, że z dzisiejszą Brazylią nie ma się co szarpać i nawet Leon z Zatorem nie pomogą. #siatkowka
  • 3
  • Odpowiedz
Heynen wolał zatopić zawodników desygnowanych do gry, no ale okej, dziennikarze twierdzili, że on ma w głowie inną szóstkę na każdy mecz i będzie się jej trzymał. Przychodzą kolejne mecze i nagle gdy jest na styku okazuje się, że jednak walczymy o zwycięstwo i robi zmiany, przychodzi kolejny mecz z poważnym przeciwnikiem i znów zawodnicy posłani na rzeź bez pomocy XDD


@kezioezio: Może to kwestia kto miałby zejść... Może Heynenowi nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kezioezio: hmm może też być w sumie tak że w jednych meczach chciał zobaczyć jak zmiany dają radę i jakieś stałe elementy zastosować czy próbować, a np z Brazylia dziś na sprawdzenie jak gracze zareagują na takiego przeciwnika, ale to tylko moje domysły
  • Odpowiedz