Wpis z mikrobloga

#bojowkapiekarska #chwalesie #emigracja #belgia

hej mirki piekace
tak chcialem sie pochwalic ze w koncu po latach pieczenia dla znajomych i rodziny zajalem sie tym ciut bardziej na powaznie
tzn juz od wrzesnia cos tam pieklem wiecej, ale teraz od kwietnia ruszylem jeszcze mocniej, znaczy zalozylem profil na fejsie itp, stronke w sumie automatyczna wygenerowal google, jestem widoczny na mapie, wiec jest ok
na razie dzialam jedynie po polsku znaczy oglaszam sie na polskich grupach, strona i profil po polsku choc dzialam w Belgii

i tak zeby nie bylo ze nie ma sie czym chwalic to obliczylem sobie ze jakies ponad 3000 przychodu mialem w maju z wypiekow:) ciesze sie bo jest to jednak juz ciut wiecej niz tylko hobby:)

najbardziej cieszy to ze w sumie juz sie nie raklamuje zbytnio co tydzien a mam pelno zamowien na dni kiedy pieke (3x w tyg)
czasem tez przychodza lokalsi bo zauwaza ze pojawilo sie cos na mapie gdzie nigdy nie bylo piekarni, przychodza, gadamy i zamawiaja (pieke glownie na zamowienie i ewentualnie mala gorke zeby zostalo jak ktos chce wiecej)

cale szczescie nadal daje mi to mnostwo frajdy, co prawda nie wysypiam sie zbytnio, ale co zrrobic:)

tak wiec namawiam do pieczenia, daje to mnostwo frajdy a moze tez i dac troche kasy:)
  • 22