Wpis z mikrobloga

@sebsossj: pomysl lippy and messy bul calkiem spoko ale wykonanie bylo gowniane. To byly czasy gdy angielskiego bylo bardzo malo: korepetytorzy byli tak drodzy ze rzadko kogo bylo stac, nie bylo kanalow z bajkami ogolnodostepnymi dla kazdego po angielsku (tak jak np w Norwegii). Teraz wielu 12latkow mowi po angielsku lepiej niz nauczycielki angielskiego 20lat temu.
pomysl lippy and messy bul calkiem spoko ale wykonanie bylo gowniane. To byly czasy gdy angielskiego bylo bardzo malo: korepetytorzy byli tak drodzy ze rzadko kogo bylo stac, nie bylo kanalow z bajkami ogolnodostepnymi dla kazdego po angielsku (tak jak np w Norwegii). Teraz wielu 12latkow mowi po angielsku lepiej niz nauczycielki angielskiego 20lat temu.


@czakabakir: Był angielski cartoon network z satelity :P
Teraz wielu 12latkow mowi po angielsku lepiej niz nauczycielki angielskiego 20lat temu


@czakabakir: To ty chyba nigdy nie spotkałeś współczesnych dzieciaków, ich poziom angielskiego ssie bardziej od rówieśników sprzed 15 lat, bo dawniej jak chciałeś coś znaleźć w internecie musiałeś umieć angielski, a obecnie cały kontent jest tłumaczony na polski, więc nie potrzebują się uczyć anglika
@sebsossj: Najgorsze w tym było to że wtedy nie miałem angielskiego w szkole i praktycznie nie rozumiałem z tego nic.

Za to bardzo dobrze wspominam wieczorynki, to czekanie do 19:00. Teraz mam dostęp do wszelkich kreskówek i niczego nie oglądam.
a nie jest tal, że dopiero teraz jest masa łatwo dostępnych rzeczy po angielsku?


@Gallg: No są, ale po co masz czegoś szukać po angielsku gdy masz 12 lat, jeśli wszystko czego potrzebujesz jest po polsku? Każda aplikacja na polskim rynku ma spolszczenie - fb, instagram, tik tok, wymyśl sobie. YT jest po polsku z polskimi twórcami, którzy zżynają 1:1 angielski yt, a skoro masz dokładnie taki sam kontent to nie