Wpis z mikrobloga

Ale mnie wkurza w mojej pracy kultura podawania sobie ręki na przywitanie.
Najgorzej kiedy jem sobie sniadanie czystymi, umytymi rękami i przychodzi taki jeden Janusz, staje nade mną i podaje mi rękę... powiedziałam "cześć" i pomachałam mu i mówię, że nie będę podawać ręki, bo jem. A on się na mnie oburzył, że się go brzydzę ( ) i mówi "to chociaż żółwika" --
#pracbaza #praca #zalesie
  • 198
@Luna_Lovegood: chcialbym miec tylko takie problemy, u nas w firmie jak wszedl covid to ludzie przestali sobie rece podawac, a smacznego zyczy sie przewaznie osobie z ktora siedzisz i nic w tym dziwnego. Czasami jak wejdzie szef to mowi ,ale nie wymaga odpowiedzi. Czasami wystarczy skinac glowa. Gdzie Ty pracujesz ,ze taka "kultura" jest? Na slasku?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
mnie nawet wkurza jak ktoś mi mówi smacznego podczas jedzenia. Jak mam lepszy dzień to skinę głową, ale zwykle ignoruję.

@frow: i nie musisz odpowiadać, u nas też większość milczy, może ktoś skinie głową, ew. któryś arcymistrz żartu powie "nie ma do czego hehe", chodzi tylko o to, żeby nie wchodzić na stołówkę jak do obory w trakcie czyjegoś posiłku. Prosta kultura.
Chyba, że mówisz o innej sytuacji.