[trzydrzwiowypentaptyk]

Ludzie kręcą filmy o wszystkim, więc naturalnie powstały też filmy religijne: Ben Hur jedzie rydwanem, Andriej Rublow w drzwiach koński pysk widzi i uśmiech Tatara, Brian z Nazaretu pisze Romani ite domum, do wyboru, do koloru, każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
A potem cała na biało wchodzi współczesna amerykańska pasza religijna.
Jest sobie John z jakiegoś zadupia Midwestu, pracuje w community college i co najważniejsze! Jest wiernym członkiem Kościoła Baranka Gorejącego w Dniach Ostatnich na Wrotkach. Pewnego dnia je lunch wraz z innymi nauczycielami, ktoś go częstuje kiełbaską, on kulturalnie odmawia, bo piąteczek i nagle jeb, szwarccharakter. Luke Iffer, dyrektor ateista rodem z radzieckiej propagandy dostaje szału, bo John propaguje wartości religijne w świeckim, demokratycznym państwie i wyrzuca go na zbity ryj z roboty. Bohater chce odzyskać pracę, więc za pieniądze ze zbiórki wielebnego Bacona zatrudnia prawnika i pozywa dyrektora.
Wszystko oczywiście idzie jak po gruzie, bo za dyrem stoi cały ateistyczno-lewicowy spisek demokratów, przez który dobrzy chrześcijanie patrzą na świat zza krat. Cała parafia pomaga Johnowi, ale zły Luke przekupuje ławników, ma znacznie lepszego adwokata, uczył córkę sędziego i w ogóle wpisał se azeakmi. Na szczęście tuż przed końcem procesu Łaska Boska™ oświetla salę sądową i sędzia jednak przyznaje rację Johnowi. Dyro wyłazi z sądu, zarzekając się, że się zemści, aż tu nagle potrąca go stary Tommy Heightow. Luke leży w kałuży krwi i nagle z dupy się nawraca, wybacza Johnowi, przeprasza go za wszystko, robi "EEEE" i odwala kitę. Zadowolony bohater wraca do domu, gdzie okazało się, że jego syn o mało co się nie utopił w szambie, a kiedy stracił przytomność, to widział niebo.
Trzy nagrody od American Association of Traditional Values. Kulturadobra daje 4 gwiazdki i pochwala wartości moralne. Katecheta przysypia w ostatnim rzędzie miejskiego domu kultury, a projektor jest zasilany turbiną podłączoną do przekręcającego się w grobie Tarkowskiego.
#pasta #heheszki #film

[Zurro_]

@trzydrzwiowypentaptyk dorzuć trochę sportu i w sumie jest scenariusz Facing the Giants