Wpis z mikrobloga

@Papaya: Jak ty chcesz na kursie przygotowujacym do egzaminu nauczyc sie jezdzic a nie zdac egzamin to powodzenia zycze.
Najlepsza szkola jazdy to ta najblizej wordu (bo na tych ulicach bedziesz zdawal) nie wazne jak by byla #!$%@? jest lepsza od tej co jest po drugiej stronie miasta.
Egzaminator bedzie mial w dupie czy ty jezdzic potrafisz masz zrobic ósemke i slalomy wokol słupków i wtedy jestes kozak. Oczywiscie nigdy wiecej