Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem co mam robić, straciłem zaufanie do żony. Jesteśmy małżeństwem od 7 lat. Od 4 lat staraliśmy się o dziecko. Wina (jeśli można tak powiedzieć) leżała po mojej stronie, bo mam b. słabe nasienie, co oczywiście zostało potwierdzone kilkoma specjalistycznymi badaniami. Byłem pod opieką lekarza, brałem przepisane medykamenty, cały czas próbowaliśmy oczywiście pod kontrolą kliniki leczenia niepłodności. Nie udawało się. W małżeństwie układało się coraz gorzej. Uczciwie powiedziałem żonie, że skoro to moja wina, a ona chce mieć dzieci, to możemy się rozstać i wtedy znajdzie sobie kogoś innego, kto nie będzie miał takich problemów jak ja. Uznałem, że nie mam prawa pozbawiać jej możliwości posiadania dzieci z mojej winy. Nie zgodziła się jednak, powiedziała, że musimy próbować. No i próbowaliśmy, ale bez skutku. Żona była coraz bardziej sfustrowana, wybuchały awantury o wszystko, często wychodziła z domu do koleżanek i wracała po 2-3 dniach. Nagle w zeszłym roku okazało się, że jest w ciąży. Byliśmy zachwyceni. Ale mnie naszły od początku wątpliwości. Ostatnio nie współżyliśmy regularnie, bo im gorsza atmosfera w domu tym mniej ochoty na seks. Mimo to cieszyłem się, bo bardzo chciałem wierzyć, że nam się udało. Na początku kwietnia tego roku żona urodziła i chłopiec jest zupełnie do mnie nie podobny. Wpisano mnie oczywiście jako ojca z automatu. Dwa tygodnie temu zrobiłem dyskretnie badania DNA. W dwóch miejscach, żeby mieć absolutną pewność i wykluczyć pomyłkę. Niestety wyszło, w obu, że nie jestem ojcem. Nie wiem co teraz robić, po prostu nie wiem. Przyjaciel mi poleca natychmiastową wizytę u adwokata i złożenie wniosku o zaprzeczenie ojcostwa, a następnie o rozwód z winy żony. A ja się tego wszystkiego boję, chociaż wiem, że pewnie ma rację. Przeraża mnie wizja całej tej machiny prawno-sądowej i tego, że zostanę zupełnie sam po wszystkim, a teraz chociaż mam ułudę rodziny. Jestem rozbity, chciałem się tylko wygadać anonimowo.

#rozwod #zdrada #vejt #zwiazki #malzenstwo #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw #rodzina

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a8e6064fdc3a000b6c2e6f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 8
@Mijun: Kilka tygodni? xD Aż tak to nie ściemniaj OP. To może długo potrwać niestety. Lepiej sobie znaleźć dobrego prawnika i działać jak najszybciej. UWAGA, ta kobieta traktuje faceta jako środek do osiągnięcia swoich celów. Trzeba się zabezpieczyć przed niekorzystnym podziałem majątku, orzeczeniu o winie itd. OPie to nie są przelewki. Zobacz co się stało z Marcinkiewiczem...