Wpis z mikrobloga

Dziś byłam na konikach. Średnio wsiadam raz na rok, co uważam za niedopuszczalne. No ale od początku, wczoraj miałam terapię i terapeutka kazała mi się zapisać na koniki. Bo to terapeutyczne dla mnie itp. Kiedyś bardzo dużo jeździłam, teraz robię to bardzo rzadko, lecz mimo wszystko miłość do koni pozostała. Możecie się ze mnie śmiać, że hehe koniara xd ale ja teraz konie bardziej traktuję terapeutycznie niż jako zainteresowanie.
No i powiem Wam, że udało mi się na dziś zapisać do mojej ulubionej szkoły jazdy. Dostałam ulubionego konia i miałam bardzo fajny trening. Teraz wszystko mnie boli, a jutro będę miała zakwasy #!$%@? wszędzie. Ale ja to po prostu uwielbiam. W #!$%@? mnie wyśmiejecie, ale za dzieciaka kiedy w domu było nieciekawie, konie były moją odskocznią i lekarstwem na wszystko. Teraz mam 27 lat i nic się #!$%@? nie zmieniło poza tym, że ciągle za tym tęsknię.

Z takich czysto psychiatrycznych rzeczy to wenlafaksyna 300mg wchodzi gładko i nawet nie było umieranka podczas zwiększenia dawki. Jednak niespodzianka - przestałam spać. Wiercę się w wyrze, między 2 a 3 drzemka i potem znowu wiercenie. O dziwo mam po takiej nocy dużo energii. Ciekawe jak długo to potrwa, bo lekami nasennymi to ja się brzydzę.

Poza tym idzie wszystko do przodu. Mam ostatnio bardzo dużo pracy, ale na odpoczynek też się znajduje czas.

Trzymajcie się Miraski, jeszcze będzie zajebiście.

#psychonudles #konie #koniara
  • 17
@send_nudles Jestem w połowie na inżyniera informatyki, zeszły rok był bardzo ciężki z ogromu stresu jaki był na egzaminach ale też w rodzinie nie było kolorowo bo ktoś bliski zmarł, jeszcze nadchodziła zima i ten cały covid, byłam w takiej psychicznym dole że nie wiem jak to ująć. Jednak gdybym nie zaczęła kilka miesięcy wcześniej jeździć konno, to nie wiem jak bym sobie poradziła. Te zwierzęta w sobie coś mają, tu nie
@SebX No ja nie miałem okazji jeździć konno tak bardziej, ale chętnie bym spróbował bo blisko mam do pewnej stadniny. Muszę chyba się przespacerować i zapytać o możliwość. Wiem, że te zwierzęta - konie sprawiają takie wrażenie szlachetnych. Kiedyś jak karmiłem jabłkiem to się cieszyłem.
@send_nudles: mam pytanie które miałem Ci zadać jeszcze za czasów pobytu w szpitalu ale zapomniałem.Tak duże ilości leków które bierzesz nie odebrały Ci całkowicie życia seksualnego?Ja już przy dużo mniejszych dawkach byłem stracony w tym temacie
@Liamdot no niestety te #!$%@? SSRI i SNRI nawet w najmniejszych dawkach odbierają libido. Mam z tym jak najbardziej problem, ale biorę je już na tyle długo, że nauczyłam się czerpać z seksu inną 'pozaseksualną' przyjemność. Kolesie mają gorzej bo z tego co czytałam to miewają czasem nawet zaburzenia erekcji i wytrysku ( ͡° ʖ̯ ͡°)