Wpis z mikrobloga

@Magdozaur: Ja nie mieszkam nad morzem i mi się znudziło, polskiego nawet nie widziałem tylko holenderskie i dupy nie urywa nie ma czym się podniecać. Skoro jestem ja to musi być ktoś dokładnie odwrotny. Tak że tak są tacy.
@Magdozaur jeżeli chodzi o Gdańsk ogólnie, to na pewno ceny mieszkań, ale to raczej cecha każdego większego miasta.
Co do samej bliskości morza to raczej nie widzę minusów. Czasem żałuję, że jesteśmy tak bardzo wysunięci na północ, przez co weekendowy wyjazd gdzieś dalej na południe niż warszawa to raczej trudne do zrealizowania.
@Magdozaur: od urodzenia mieszkam w okolicy Trójmiasta, za dzieciaka pół wakacji z dziadkami na plaży. To nie jest tak, że uwielbiam morze, to po prostu dodatkowa opcja spędzania czasu :) Czy to wypad na piwo ze znajomymi latem, czy spacer jesienią/zimą. 2 lata temu zacząłem uprawiać jakikolwiek sport wodny (SUP). Osobiście lubię mieszkać w Trójmieście głównie ze względu na bliskość lasu (w zasadzie wzdłuż całej aglomeracji).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Magdozaur: mieszkam tu 4 lata, przeprowadziłam się ze Śląska, wcześniej 2 lata jeździłam co 2-3 tygodnie. Teraz rzadziej chodzę na plażę niż wcześniej, bo mieszkam dalej, ale nadal w ładną pogodę to moje ulubione miejsce :) plusem jest morze i to fajne powietrze, minusy te, o których wspomina @Lamael: wiatry i fujka aura. Wielkim minusem są też turyści-w sezonie jest okrutnie ciasno :D ale poza tym, to przeprowadzka to była
@Magdozaur: Mieszkam nad morzem od 3 lat, nie znudziło mi się. Jak jest ciepło, to kilka razy w tygodniu nawet bywam nad morzem. Mam ok. 5 km do plaży, głównie to jeżdżę rowerem promenadą nadmorską w Trójmieście. Lubię przesiadywać na molo w Orłowie, wchodzić nocą na molo w Sopocie, zajeżdżać do Nowego Portu pod latarnię. Czasem podczas jazdy robię przerwy i wchodzę na plażę posiedzieć. Do wody nie wchodzę. Zawsze wolałam