Wpis z mikrobloga

@Majronn: Wszystko jest git. Wszystko wporzo. Wypadl z gniazda, ale jak się nie rusza dziabdziaka i nie nadaje zapachu ludzkiego i nie poddaje mlodemu zbiorowemu glaskaniu, to jest wszystko wporzo. Z tego co widze, to chyba mloda sikorka, co oznacza, ze trzeba sie nie zbliżac, bo one są kapryśne i jak za dlugo siedzisz przy takim, to coś rodzicom pęka w głowie i mlodego uważają za straconego i go olewają.
@Majronn: nie wierz w mity, że człowiek nada podlotowi zapach. Jest raptem kilka rodzin ptaków kierujących się węchem, ale przy szukaniu jedzenia i nie ma nic to wspólnego z głaskaniem przez ludzi pisklaków. Tak czy inaczej, bogatka do nich nie należy.

Słusznie piszą, żebyś ptaka nie ruszał i będzie ok. A jak masz kota to weź go chociaż przez wiosnę nie wypuszczaj. Młode pierzaste stwory nie mają żadnych szans.

Jeśli już