Wpis z mikrobloga

@Phyrexia: Przecież tutaj masz jedynie próbkę jakichś frustratów, których najbardziej interesuje moralność osób, z którymi nie mają i nigdy nie będą mieli nic wspólnego, ale płaczą, że ktoś śmie w odróżnieniu od nich nie być prawiczkiem/dziewicą w worku pokutnym, natomiast takie rzeczy po chwilowym kryzysie raczej karierę nakręcają, niż łamią.