Aktywne Wpisy
Shyvana +432
Od mniej więcej 10 roku życia chciałam zostać prawnikiem.
Jak rozpoczęłam studia to dotarło do mnie, że chcę zostać sędzią.
W zeszłym tygodniu w wieku już lat niemalże 30 prowadziłam swoją pierwszą rozprawę i kurde, mówię wam, warto było poświęcić te wszystkie lata na naukę.
Teraz już tylko ostatni zryw w postaci egzaminu zawodowego i zaczynamy 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#prawo #chwalesie
Jak rozpoczęłam studia to dotarło do mnie, że chcę zostać sędzią.
W zeszłym tygodniu w wieku już lat niemalże 30 prowadziłam swoją pierwszą rozprawę i kurde, mówię wam, warto było poświęcić te wszystkie lata na naukę.
Teraz już tylko ostatni zryw w postaci egzaminu zawodowego i zaczynamy 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#prawo #chwalesie
Mjakson84 +173
Trochę mnie striggerowała ta akcja z oczernianiem RODów, więc wytłumaczę na moim przykładzie dlaczego ROD jest potrzebny i jak wiele bredni pojawia się ze strony ignorantów.
Mam 34 lata, jestem programistą ze stosunkowo dobrą pensją, "za pandemii" wziąłem z żoną mieszkanie w kredyt (w wieku 30 lat, późno, bo sam odkładałem przez lata na wkład własny). Żona jest architektem krajobrazu, ale nie było szans żebyśmy się rzucili na dom z działką by
Mam 34 lata, jestem programistą ze stosunkowo dobrą pensją, "za pandemii" wziąłem z żoną mieszkanie w kredyt (w wieku 30 lat, późno, bo sam odkładałem przez lata na wkład własny). Żona jest architektem krajobrazu, ale nie było szans żebyśmy się rzucili na dom z działką by
Moja teściowa jest zwolenniczką wszelkich teorii spiskowych. Musiałam wyłączyć obserwanie jej postów na FB, bo w głowie mi się nie mieściło to co tam umieszcza i z jaką częstotliwością. Od iluminatów, przez czipy w szczepionkach, aż po celebrytów wstrzymujących sobie adrenochrom otrzymywany od zabijanych dzieci. Do tej pory miałam nadzieję, że to ma jakieś granice.
Dziś mąż przy rozmowie przez telefon powiedział jej, że się zaszczepił. A ona dosłownie wpadła w rozpacz, zaczęła płakać, mówić, że teraz zmutują mu geny, że będzie chorował non stop i w ogóle pewnie za kilka miesięcy umrze... i nie mogła się uspokoić. Jprdl. Uświadomiłam sobie, że ona poważnie w to wierzy i przeżywa, i to jest #!$%@?@ tak smutne i przerażające... Właśnie dzwoniła do mnie, nie odbieram, to nie na moje nerwy.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora