Wpis z mikrobloga

Baran: Socjalizm w Wenezueli – czyli jak doprowadzić do gospodarczej tragedii

Przyczyn dzisiejszego stanu rzeczy powinniśmy doszukiwać się w najnowszej historii Wenezueli, a mianowicie dojściu do władzy w 1999 roku Hugo Chaveza — kandydata Partii Socjalistycznej Wenezueli. Za cel obrał on sobie jak największą pomoc dla ludzi, którzy go wybrali, czyli biednej części kraju. Zaraz po dojściu do władzy, w formie programu „Bolivarian Mission”, zaczął on forsować obfitą politykę socjalną, wprowadzając takie pomysły jak „darmowa” opieka medyczna, dofinansowania na rynku mieszkaniowym, dofinansowanie do żywności, czy „darmowe” szkolnictwo.


...

Rząd powinien opodatkować i regulować tak dużo, jak jest to potrzebne do prowadzenia jego kluczowych i prawowitych obowiązków. Schiff uważa, że to przedsiębiorcy jako siła napędowa gospodarki wiedzą w co, kiedy i jak inwestować, a zarobione pieniądze przez obywateli powinny w jak największej części pozostać w ich kieszeni, gdyż to oni najlepiej znają swoje potrzeby, a nie być przeznaczane na nieefektywne programy rządowe, które często prowadzą do ogromnych deficytów budżetowych, kosztów w postaci zadłużania kraju i uzależnienia obywateli od polityków. Ponadto ograniczone powinny zostać regulacje i interwencjonizm państwa, który tylko promuje oligopolistów i utrudnia wejście na rynek konkurencji, która jest kluczem dla prawdziwego i zdrowego kapitalizmu.


#konfederacja #korwin #mises