Wpis z mikrobloga

Zawsze miałem #!$%@? głos, często normiki się ze mnie śmiały jak coś mówiłem. A taki Scolar Visari? No zobaczcie na to, na tę charyzmę, jak on przemawia. Niesamowite, słyszysz to i wyobrażasz sobie jakiegoś potężnego przywódcę. Czy ktoś się śmieje jak on mówi? Nie. Wszyscy słuchają w skupieniu jego słów, wypowiadanych głębokim głosem. Chciałbym być taki jak on... ech
https://www.youtube.com/watch?v=ZXAugWfVb0E
#przegryw #blackpill ##!$%@? #killzone #visari
  • 3
i co, nie da się z tym nic zrobić? Skoro można się nauczyć śpiewać, to chyba i ze zwykłą emisją głosu da się coś pokombinować


@pale_fire: Emisja głosu nie sprawi, że będziesz brzmiał jak Peter Steele, to raz. Dwa, nauka śpiewu to tak naprawdę nauka obsługi instrumentu, jakim są struny głosowe. Śpiewanie to nic innego jak granie na strunach głosowych odpowiednich nut - naturalnej barwy głosu nie zmienisz, choć możesz poszerzać