Wpis z mikrobloga

To moja zona jest w szpitalu. Nie wpuszczaja. Mozna cos podrzucic i zostawic na recepcji.


@MateyJDM: O Cie wuj :/ I liczyc na to ze przesylka dotrze do adresata-niefajna opcja.

Ale ogolnie to temat jest ciezki. W takich "zbiorowych" osrodkach (szpitale, koszary itp) to de facto powinien byc zakaz "dokarmiania z zewnatrz. W razie zatrucia jest potem zagwozdka czy to "wspolne zarcie" bylo wadliwe czy czasem klient sie nie zatrul czyms