Aktywne Wpisy
pieknylowca +276
Dzień matki u inwestorów #frajerzyzmlm
g0blacK +329
Ciekawe czy gdzieś tam w środku mają świadomość tej #!$%@? w jakiej są. Czy siedząc w hotelu, albo robiąc 50 zdjęć jakiejś przystawki za 7euro i będąc 16 w kolejce do zrobienia sobie zdjęć w wypożyczonym samochodzie, przychodzi refleksja? Czy oni sobie nawzajem są w stanie spojrzeć w twarz? Czy zdają sobie sprawę jakimi odpadami społecznymi są, którzy poświęcili często najbliższe znajomości i pieniądze rodziny, żeby świadomie robić z siebie debila w
Moje papryczki mają się dobrze - na jalapeno i anaheim pojawiły się już pączki kwiatów, no ale cóż skoro ciągle zima... Ale dzisiaj nie o tym.
Przyznaję się, że trochę oszukałem w tagach, ale tylko trochę. Dzisiaj chciałem się pochwalić roślinkami, które zasiałem dokładnie w tym samym dniu, co chili. Do tej pory nic o nich nie pisałem, bo nie wiedziałem czy cokolwiek z tego wyjdzie, ba - w pewnym momencie byłem przekonany, że wszystkie sadzonki pójdą do kosza. W pewnym momencie zrobiły się tak "wybiegnięte", tudzież "wyciągnięte", że wydawało mi się, iż są nie do uratowania. No ale udało się.
Przedstawiam sadzonki tomatillo, czyli bardziej po polsku miechunki pomidorowej. Po co? Ano ubździło mi się, żeby mieć na krzakach własną, prawdziwie meksykańską salsę verde i chili verde. Jak? Miechunkę zasiałem po raz pierwszy, więc będę trochę eksperymentował. Część przesadzę do dużych donic na ogródku, część prosto do ziemi. No i zobaczymy co będzie dalej. W szczególności interesuje mnie czy dadzą radę w kielecko-marsjańskiej glinie ;)