Wpis z mikrobloga

686 + 1 = 687

Tytuł: Król szczurów
Autor: James Clavell
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★★

Opis życia w obozie jenieckim.
Tak najkrócej można opisać tą książkę - jednocześnie okropnie ją kalecząc.

Wracam do niej co kilka lat, za każdym razem pojawiają się jakieś nowe "smaczki". Oczywiście - to ja się zmieniam i dzięki temu odkrywam w niej coś nowego.

Postacie świetne - niesamowity przegląd charakterów, fantastyczny klimat - po prostu "czujesz to", czyta się błyskawicznie.
Zakończenie (choć przewidywalne) to za każdym pieprzonym razem festiwal emocji.

Warsztatowo może ma pewne niedostatki bo to pierwsza powieść tego autora ale jak na debiut - sukces.

Oczywiście niektórych może odstraszać objętość (jak chyba wszystkie książki Clavella dosyć spora cegła) ale proszę się nie zrażać - to naprawdę książka którą warto znać. Nawet jeśli nie przepadasz za "klimatami wojennymi" - wciągniesz się :)

Dodatkowo za książką przemawia to, że autor swoje własne doświadczenia obozowe (jedna z postaci to "prawie on") wplótł w przedstawioną historię. Z jednej strony czytelnik współczuje bohaterom (większości) z drugiej zaś gdzieś w środku czai się niepokojąca myśl - kosztem czyjegoś cierpienia ja też mogę "przeżyć" tą historię... Smutne ale naprawdę stracilibyśmy wiele gdyby nie mogła powstać.

Jak zawsze po jej lekturze, sporo się człowiekowi w głowie kotłuje. Eh...

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem
Pobierz
źródło: comment_1617952302soXGfTBpP8BS39mevhSioW.jpg
  • 14
@SKYFander: phi, przy luźnych kartkach mogłeś spodziewać się problemów, ja kiedyś kupiłem "Pasiaste dziury" (w księgarni) trochę poleżała - gdy się w końcu za nią zabrałem okazało się, że nie wydrukowano kilku (?nastu/dziesięciu?) ostatnich stron to dopiero drama, do tej pory nie wiem jak się kończy :)))