Wpis z mikrobloga

Drogie Mirosławy,

Coś dla prawników obytych z #instrumentami #platniczymi: mianowicie gdy chcę uregulować rachunek za telefon w znanej wszystkim korporacji pod tytułem #pomarancz, ów podmiot gęga sobie 1zł z tytułu płatności kartą. Z tego co mi wiadomo, tego typu opłaty(surcharge) są od dobrej chwili zakazane, ale nie mogę znaleść informacji czy dla wszystkich. Orientuje się ktoś może czy jest sens smarować reklamację?

Irytuje mnie logowanie się do bankowośc internetowej i ciągłe robienie przelewów, tym bardziej że nawet nie można sobie z nimi ustawić zlecenia stałego(bo numer faktury jest co miesiąc inny, więc trzeba to zrobić ręcznie).
  • 1