Wpis z mikrobloga

@Hissis: a, w sensie że jakieś psikadło. Mam coś, co się nazywa Sinumedin. Trochę pomaga, chociaż szału nie ma. Kupiłem dodatkowo Sudafed, bo nie mogłem sobie przypomnieć leku, który brałem kiedyś i był znacznie tańszy. No i Irigasin, ale kompletnie nie ogarniam irygowania i bardziej się przy tym wkurzam, niż mi to faktycznie pomaga.
Ja mam wieczny problem z zapaleniem zatok. Chyba zawsze mam w okresie jesienno-zimowym, a później w zimowo-wiosennym.