Wpis z mikrobloga

@scianex: I potem masz tysiące ludzi i firm spekulujących na nieruchomościach, a faktycznych mieszkańców miasta nie stać nawet na wynajem, mówi to coś panu, panie ferdek?

Nie jestem socjalistką, ale to co się zaczyna dziać na rynku nieruchomości to patologia, jeden milioner z drugim siedzi na kilkudziesięciu nieużywanych mieszkaniach, a normalnego człowieka nie stać nawet, żeby wziąć kredyt, bo tak wywindowali ceny na swoich spekulacjach.
@ShinpuTokubetsu: Odezwał się mistrz merytoryki bez żadnego argumentu.

@Elec: Jasne, niech zagraniczni inwestorzy wykupują całe osiedla w największym ośrodkach miejskich, a zwykły szary Kowalski "niech se sam blok postawi". Świetne i przemyślane rozwiązanie coraz większego problemu zachodniego świata, gdzie ludzie są zmuszeni mieszkać z dala od ośrodków miejskich w których pracują, bo centra i przedmieścia zostały wykupione pod spekulacje przez zagranicznych inwestorów, którzy nawet danego miasta na oczy nie widzieli.
@wyk0pek95: @mroznykasztan: "Ale mi się tak opłaca" to nie jest i nie powinien być argument w formułowaniu polityki społecznej w danym miejscu. Mnie nie dziwi, że ludzie tak inwestują, mają taką możliwość to tak robią, ale odpowiedzialna polityka mieszkaniowa powinna to niestety uregulować. I piszę niestety, bo jestem co do zasady przeciwnikiem nadmiernych regulacji, natomiast wystarczy popatrzeć na rynek mieszkaniowy w Kanadzie czy Australii by zobaczyć do czego prowadzi brak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@pianinka: Niektórzy nie rozumieją że wolna amerykanka na rynku mieszkan skończy się jak służba zdrowia w Ameryce.
Bańka rośnie = mało kogo stać na kupno mieszkania = nie ma rodzin = nie ma dzieci = Nie ma emerytur i Polaków.
Powinni być lekkie regulacja w cenach mieszkań żywności wody prądu no podstawowych rzeczy.
Nie że producenci się dogadają i chleb z dnia na dzień skoczy do 100zl a jeść trzeba. Prąd