Wpis z mikrobloga

@Krupier: Oooo to się pozmieniało odkąd tam byłem ostatni raz. Nawet nie wiedziałem, że zabrali miejsca na ogniska. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ciekawe czy obok głębokiego co było podobne miejsce ogniskowe co z nim jest skoro teraz ten remont. Wiosna idzie trza zajechać tam rowerem.
  • Odpowiedz
Ciekawe czy obok głębokiego co było podobne miejsce ogniskowe co z nim jest skoro teraz ten remont.


@Ostrzewtlumie: nie ma też, #!$%@? wszystko w związku z budową drogi, ale to akurat było zrozumiałe. A czemu na Miodowej zabrali nie wiem.
  • Odpowiedz
@Krupier: Te krokusy to idealny przykład tego jak społeczeństwo stosuje się do czegokolwiek. Ostatnio byłem na spacerze tam i napisane jest jak byk "nie łazić po krokusach" i co #!$%@?? GÓWNO.

Para ukraińców (słyszałem po jakiemu mówią więc jestem pewien kto) twardo po całej długości przez te kwiaty - niby ostrożnie, ale co piąty kwiat zdeptany).

Zaraz obok Madka z dzieckiem "ostrożnie" robi zdjęcie kwiatka no ale nie dopilnowała worka na
  • Odpowiedz
@Krupier: Największym osiągnięciem tego #!$%@? rządu na równi wspieranego przez wszystkie media jest wpojenie społeczeństwu strachu przed wyjściem na świeże powietrze do parku czy lasu... Wszystkie badania pokazują że na świeżym powietrzu transmisja jest bliska zeru... u mnie w parkach bardzo mała frekwencja #zostanwdomu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Krupier: Te krokusy to idealny przykład tego jak społeczeństwo stosuje się do czegokolwiek. Ostatnio byłem na spacerze tam i napisane jest jak byk "nie łazić po krokusach" i co #!$%@?? GÓWNO.


Para ukraińców (słyszałem po jakiemu mówią więc jestem pewien kto) twardo po całej długości przez te kwiaty - niby ostrożnie, ale co piąty kwiat zdeptany).


Zaraz obok Madka z dzieckiem "ostrożnie" robi zdjęcie kwiatka no ale nie dopilnowała worka na
  • Odpowiedz
@pansterydziasz ale wiesz, że można tym kwiatkom zrobić zdjęcie stojąc na drodze i nie trzeba włazić między nie? Nie każdy, kto wrzuca do internetu zdjęcia krokusów na błoniach od razu je zadeptuje
  • Odpowiedz
@Dorciqch: " Nie każdy, kto wrzuca do internetu zdjęcia krokusów na błoniach od razu je zadeptuje "

A gdzie ja mówiłem o ludziach wrzucających to do neta?

"Para ukraińców (słyszałem po jakiemu mówią więc jestem pewien kto) twardo po całej długości przez te kwiaty - niby ostrożnie, ale co piąty kwiat zdeptany).

Zaraz obok Madka z dzieckiem "ostrożnie" robi zdjęcie kwiatka no ale nie dopilnowała worka na gówno i upadło dupą
  • Odpowiedz