Wpis z mikrobloga

Hey monsterhunterowe świry. Jak tam idzie granie? Ja nie potrafię się tym razem zdecydować jaką bronią cisnąć. Jestem pro-wymiataczem gunlance, ale chciałem tym razem usprawnić umiejętności innym orężem. Muszę przyznać, że giant sword z jego umiejętnościami jest niewyobrażalnie zabawny. Mobilność i do tego ogromna siła. Coś pięknego. Do tego klasycznie młotek do sieciowych rozgrywek, bo nie ma nic piękniejszego niż walenie w pusty łeb potwora xD Zauważyłem tylko, że łączenie się do wypraw "SOS" w Rise działa jakoś kijowo. Zdarzyło mi się na przykład podłączyć do polowania, które zakończyło się po 30 sekundach, nawet nie wybiegłem z bazy xD W MH World widać było czy dane polowanie trwa już 10 czy 15 minut. Rozumiem idee zakładania pokoi i wspólnego huntowania, ale od World/Iceborn jakoś spodobały mi się takie możliwości szybkiego dołączania za pomocą flar. Może muszę się przełamać, jak to było podczas gry w Generations. No i standardowo hunty w 4 osoby to niewyobrażalna kopalnia beki. Widać, że dużo osób przeskakuje z wioskowych questów na te multi bez odpowiedniego przygotowania i potem padają na dwa strzały. Wczoraj przerypaliśmy questa z Kala-Yu-Ku bo jednym skokiem zmiótł z planszy dwóch typów. Kozak :D
#monsterhunter #nintendoswitch
  • 1