Wpis z mikrobloga

@CisowiankaGazowana IMO łuk lepszy. W Oblivionie nie ma podziału na short blade i long blade, więc jak chcesz chodzić z czymś ostrym, lepiej wybrać miecz, bo obrażenia w stosunku do wytrzymałości są lepsze w przypadku miecza niż sztyletu. Sam chodziłem z jakimś zaklętym krótkim mieczem i gdy wytrzymałość spadała do 60-50%, a ładunek magiczny się wyczerpał, na trudniejszych przeciwników był jak piórko. A strzelając z łuku zawsze miałem frajdę, no i strzały
@Aerthevizzt w sumie nie wiem, z łuku możesz trafić gościa raz i jeszcze niczego nie zauważy, kameleona używałem bardzo rzadko. Bardziej chodziło mi o to, że jak skradanie się nie uda i bonus przepadnie, to zostajesz ze słabym sztyletem, dla mnie krótki miecz to jeszcze było za mało, więc chodziłem z łukiem i mieczem
@Askaukalis: Rozumiem. Sam w sumie to ze sztyletów rzadko korzystałem właśnie ze względu na niskie obrażenia. Nie pamiętam tylko czy w Oblivionie nie było przypadkiem tak, że bronie dystansowe miały przy skradaniu mniejszy bonus do obrażeń atakiem ukradkowym niż sztylety (nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że sztylety miały większy bonus niż inne bronie do walki wręcz; ostatni raz w Obliviona grałem jakieś 9-10 lat temu i mogłem coś pokręcić
@Askaukalis: Właśnie zorientowałem się że jest brak podziału na długie i krótkie ostrza, co będzie mi strasznie psuło immersję, jeżeli będę skradał się z jakimś long bladem czy inną kataną. xD Skoro tak to zdecyduję się na łuk, widzę jeszcze ze za ostrza wszelkiego typu odpowiada siła, a wolę zrobić postać zwinność/szybkość na znaku Złodzieja, a nie zwinność/siła czy szybkość/siła.

Dzięki za odpowiedzi.