Pamiętam kiedyś, jak jeszcze byłem piękny i młody, dziewczyna, w której się podkochiwałem poprosiła mnie, żebym pomógł jej i koleżance w przeprowadzce. A potem zaprasza na imprezę w nowym mieszkaniu. Zrobiłem piechotą dwa kursy przenosząc ich rzeczy (mieszkania były oddalone od siebie około kilometra w taki sposób, że nie opłacało się przewozić tego autobusem, a samochodu wtedy nie miałem). Potem pomogłem im jeszcze w mieszkaniu poprzestawiać szafy tak jak chciały. W ramach podziękowań kupiły mi dwa piwa. I tak siedzę u nich w kuchni sącząc te piwa, czekam na imprezę. One w pokojach układały rzeczy w szafach, aż w pewnym momencie, ta moja koleżanka powiedziała do mnie, czy mógłbym już sobie pójść do domu bo trochę im przeszkadzam. Okazało się że ta impreza to były te dwa browary, które mi kupiły. #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
@OsamaPepe: To nie musi być bait. Kiedyś kumple zaprosili mnie na swoją imprezkę, na której się wszyscy znali. Ja byłem jedyny obcy. Wszyscy się miło przywitali, ale potem nikt ze mną nie gadał, a ja skończyłem zmieniając kawałki w winampie ;)
@Aroneu: Niemal cały pokój wyremontowałem lasce własnymi rękoma, trzy dni później już nowy typ bolcował byłą w tym własnie pokoju. #!$%@? tyle lat minęło a mnie na samą myśl o tym wydarzeniu wykręca z zażenowania
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow