Wpis z mikrobloga

@problematyk04:
Jezeli Twoja historia to nie fejk. Bo az nie moge w to uwierzyć. (Nie będę Cię oceniał bo to Twoje zycie i Twoje sprawy)
Podsumowujac. Jesteś mężczyzną, dobrze zarabiasz. Masz niskie poczucie wlasnej wartosci. Związałeś się z kobietą z dzieckiem i jeszcze starsza od siebie. W moim kodeksie takie kobiety, z dzieckiem, to drugi sort. Miala faceta, zrobil dziecko i rozstali się. Nie wazne z jakiego powodu. Ty masz byc frajerem i zajmowac sie JEJ dzieckiem ? Litosci. Wiadomo dzieci nie sa niczemu winne ale... To nie Twoje dziecko powinna byc Ci wdzieczna i Cie po nogach calowac ze pomagasz jej z dzieckiem. Dwa jest starsza od Ciebie tu tak samo, dlaczego masz sobie brac stara babe!?
Pracuje w kosmetologii znam takie przypadki. Intelegencja pewnie nie grzeszy.

Chlopie #!$%@?. Ogarnij się. Przede wszystkim odpuść przemoc wobec niej bo bedziesz miał #!$%@?.

Moja rada dla Ciebie. Słuchaj uważnie. Musisz natychmiast to skończyć!!! Definitywnie, odciąć się. Weź swoje rzeczy, wszystkie, odetnij wszelkie kontakty, konta i pieniadze także jezeli macie wspolne.

Pewnie bedzie dzwonic i jęczęć. Powiedz jej żeby #!$%@?ła. Ona Cię nie szanuje i nie bedzie szanować.

Zadbaj o siebie, ciuchy, wyglad, zęby. Dalej siłownia, przypakuj. Zmień samochód, w miarę możliwości, na lepszy, taki żeby się laski oglądały. I szukaj nowej kobiety albo dwóch albo nawet trzech. Spotykaj się, umawiaj, korzystaj z życia. Najlepiej młodszej i najlepiej dziewicy I kuźwa bez bachorów. Później sobie wybierzesz odpowiednią kobietę i jak bedziesz chciał to życie sobie ułożysz.

I nie marudź, nie jęcz. Nie bądź miękiszonem Bądź facetem z jajami.

Można by powiedzieć, że mnie to #!$%@? obchodzi. Ale jakoś tak mnie to tknęło. O ile nie jest to fejk.

Pozdrawiam i powodzenia życzę.
  • 4
Hej, nie, nie jest to fake i nie jest to pod wyborcza jak czytalem w komentarzach :D nie sadzilem ze ten post nabierze takiego rozpedu i po dniu bedzie mial taka popularnosc. Dzieki za rade, powoli ukladam swoj plan dzialania. Dla mnie to definitywny koniec, a zaluje jednego. Ze nie ocknalem sie z tego koszaru wczesniej, kiedy jeszcze byla szansa na zakonczenie tego bez wiekszych emocji.

Trzymaj sie Miras!