Mirki i mirabelki!! Pijcie ze mną kompot! Właśnie urodziła mi się córka! Tak późno że wszyscy znajomi i rodzina śpią więc nie ma kto się za jej zdrówko napić. Liczę na was! Zdrowie
@bardzozawiedzionymirek: Naciesz sie tą łychą. Mi sie syn urodził pół roku temu i dziwnym zbiegiem okoliczności juz pół roku nie miałem alkoholu w ustach xD
@Maneharno: W Belgii. 3 dni temu różowa rodziła, cesarskie cięcie. Cały czas byłem z nią. Na oddzial nie mogę zabrać naszego drugiego dziecka ale podczas mojej nieobecności może jej towarzyszyć jeszcze inna, zawsze ta sama osoba.
@bardzozawiedzionymirek Gratulacje Mirku miałem dokładnie tak samo dwa tygodnie temu, różowa walczyła do 22 żeby urodzić naturalnie po czym decyzja o cesarce i 22.17 zostałem Tatą :) W tych pouebanych czasach też pewnie cię wyprosili ze szpitala :/ Mam nadzieję że chociaż pozwolili ci zobaczyć córkę w inkubatorze.
@sebek1987: mam zaplanowany poród różowej na koniec kwietnia i już dziś wiem, że nie będę mógł być przy nim. Rygor sanitarny nawet mi nie pozwoli kangurować dziecka po porodzie i chyba też będę w domu robił dziure w podłodze i napiję się czegoś na uspokojenie, więc zrozum OPa. Namiotu przed szpitalem nie musi rozkładać. Wypij zdrowie bobaska w----y, kawą czy herbatą i życz wytrwałości, bo chłop jeszcze nie świadomy co
@powaznyczlowiek: Ja się nie dowartościowuję. Ja się zastanawiam kto stworzył taki p------y system związany z tymi porodami. Nie watpie, że gdyby op mógł to by został z żoną.
Debile z wykopu nie mają pojęcia jakie teraz p------e obostrzenia są w szpitalach a mordę piłują że chłop w domu i galę ogląda xD Żeby być przy porodzie z żoną musiałem wykonać test na covida pcr na wynik którego czekasz +/- 24h i szpital honoruje go przez 36h od wykonania. Więc musisz się wstrzelić żeby zdążyć mieć wynik albo żeby twoja kobieta zdążyła urodzić zanim ważność testu nie minie xDD Po cesarce
@SuperMaslo: Zero jadu. Na słowa „typowy Seba” robie się agresywny ( ͡°͜ʖ͡°) Nie wątpię, że op gdyby mógł to by został przy żonie. Współczuje wszystkim co musza się z tym mierzyć. Żona rodziła 3 dni temu i jeszcze mi widocznie emocje nie opadły ( ͡°͜ʖ͡°)
@XIONC_CI_MORDE_LIZAL: jak urosniesz i żoną będzie rodzić, to się dowiesz że porodowka to nie hotel i po porodzie będziesz musiał wrócić do domu. Wtedy można se walnąć kielicha żeby po takich emocjach zasnąć.
@bardzozawiedzionymirek nie wiem na co liczyłeś. Wszedłem w komentarze żeby zobaczyć ilu się p-------e zamiast pogratulować. Według wykopków najlepiej jak byś tam nocował i alkoholu nie tykał już do końca życia.
@sebek1987: Przez COVID w nie jednym szpitalu ( a nawet w większości) kończysz swoją przygodę przy poradzie na drzwiach szpitala bo nikt cię dalej nie wpuści ... I Tak można wtedy wrócić na chatę i pic bo zobaczysz ich za kilka dni przy wypisie . Zmieniło się trochę
Gratulacje Mirku miałem dokładnie tak samo dwa tygodnie temu, różowa walczyła do 22 żeby urodzić naturalnie po czym decyzja o cesarce i 22.17 zostałem Tatą :) W tych pouebanych czasach też pewnie cię wyprosili ze szpitala :/ Mam nadzieję że chociaż pozwolili ci zobaczyć córkę w inkubatorze.
I Tak można wtedy wrócić na chatę i pic bo zobaczysz ich za kilka dni przy wypisie .
Zmieniło się trochę