Wpis z mikrobloga

@bibsz zawsze jeździłem z widelcem amortyzowanym, siodełko też, wygodnie bez amorów? Lubię długie wyprawy, do tego z dziećmi, więc z nimi nie za szybko, czasem samemu lubię popylać, no i różne drogi, asfalt, lasy, polne dróżki. Na takie wypady polecisz gravel, czy może jednak trekking, np jakiś unibike Expedition, lub coś w tym rodzaju?
  • Odpowiedz