Aktywne Wpisy
![jutronaobiadznowuryz](https://wykop.pl/cdn/c0834752/879c307524b262d4cdadf4cdab3fc31a9af3a89e9f9aef55736935ac928e7edd,q60.jpg)
jutronaobiadznowuryz +154
Nagotowałam dzisiaj ziemniaków dla owiec, a potem z bebe the jagniątkiem pojechałam do weterynarza.
Jestem bardzo przywiązana do tego smarkusa. Stado ją odrzuciło, włącznie z matką, więc karmię ją ręcznie. Za każdym razem gdy przychodzę, bebe jagniątka obwą#!$%@? i oblizuje mnie całą, kończąc rutynę na włożeniu nosa do obu moich rękawów, by upewnić się czy czegoś tam przed nią nie chowam.
Widzę w niej siebie.
Wyprowadzana na dwór z resztą, szybko zostaje
Jestem bardzo przywiązana do tego smarkusa. Stado ją odrzuciło, włącznie z matką, więc karmię ją ręcznie. Za każdym razem gdy przychodzę, bebe jagniątka obwą#!$%@? i oblizuje mnie całą, kończąc rutynę na włożeniu nosa do obu moich rękawów, by upewnić się czy czegoś tam przed nią nie chowam.
Widzę w niej siebie.
Wyprowadzana na dwór z resztą, szybko zostaje
![jutronaobiadznowuryz - Nagotowałam dzisiaj ziemniaków dla owiec, a potem z bebe the j...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d9460f678608aa6f4ecc568acd3a7b5698365f1d70e3b7f7f61e4bc77e666a73,w150.jpg)
źródło: temp_file197594129837913198
Pobierz![wfyokyga](https://wykop.pl/cdn/c0834752/fc1df860267eef9195884874c97a8ce34e2d35ce6b30951b45b2517115b44699,q60.jpg)
wfyokyga +53
![wfyokyga](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6d1a5591b2203d794c13cadbee69e05a07476490b0373a6e858accc6951d745a,w150.gif)
źródło: temp_file1920338470604468968
Pobierz
Taki typowy piwniczak, który całą młodość spędził przed monitorem, i skończył pseudo-uczelnię w powiatowym mieście, w którym nie było żadnych perspektyw.
Ten człowiek pracował w kilku kolejnych miejscach na stanowisku "informatyka od wymieniania tonerów", spośród których każde kolejne było tylko gorsze, a wszystkie były tak samo marnie płatne i pozbawione perspektyw. Ten człowiek mieszkał z rodzicami i był beznadziejnie samotny. Nigdy nie miał żadnej dziewczyny, nigdy nie trzymał za rękę. #przegryw totalny.
Ten człowiek sobie wtedy wymyślił, że wyjedzie do Londynu. Że - w sumie - nawet wyjazd do jakiejś #!$%@? roboty na zmywaku daje jakąś szansę na zmianę sytuacji, a raczej gorzej już nie będzie. Zwolnił się z pracy, odebrał zaległy urlop, żeby trochę odpocząć, i zaczął się szykować do wyjazdu. Teraz, z perspektywy czasu - można już powiedzieć, że to był od początku #!$%@? pomysł, ale wtedy - pośród miliona mniej lub bardziej mądrych rad - nikt mi tego nie powiedział.
I wtedy - @RandomowyMirek spotkał w swoim życiu Babę (#rozowypasek). Która jako jedyna powiedziała: "NIE JEDŹ".
I wiecie co? Miała rację. Od tamtego momentu mija właśnie 10 lat.
Nigdzie nie pojechałem. Tamta baba obecnie jest moją żoną. Mamy sześcioletniego syna, dwa psy i domek z ogródkiem. Znalazłem w końcu pracę jako programista, w dodatku dzięki pandemii pracuję w całości zdalnie.
Jakby mi wtedy ktoś powiedział, jak będzie wyglądało moje życie za 10 lat, to bym stwierdził, że sobie jaja ze mnie robi, bo takie rzeczy się nie zdarzają.
A pomimo tego wszystkiego - ja wciąż w głębi duszy wciąż jestem tym przegrywem-piwniczakiem. Wciąż zarywam nocki przy głupawych stronach w internecie (tylko teraz to jest wypok, a nie usenet), wciąż nie umiem w kontakty międzyludzkie, i wciąż nie potrafię pojąć, jak to wszystko się stało.
Mirki z tagu #przegryw - strasznie chciałbym wam dać jakąś radę, bo rozumiem wasze położenie. Ale naprawdę zupełnie nie wiem, co trzeba zrobić, żeby się zmieniło.
Ale takie rzeczy się zdarzają. Serio. Ten post to nie jest bait, chociaż nie potrafię tego w żaden sposób dowieść.
#emigracja #zwiazki #zycie #przegryw #wygryw
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora