Wpis z mikrobloga

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: nie zajmuję się takimi tematykami z zakresu elektrotechniki, nie dokonywałem pomiarów natężenia pola elektromagnetycznego w karierze zawodowej, niemniej musiałbym na głowę upaść i to chyba z dachu tego budynku, żeby zamieszkać w którymś z tych bloków ;) nawet jeśli siła elektromagnetyczna byłaby niezauważalna i spełniająca wszelkie normy tozjawisko ulotu czyli wyładowań niezupełnych nie dałoby mi spać (stąd tzw. bzyczenie), dodatkowo zagrożenia wynikające z uszkodzeń mechnicznych powodowałyby, że za każdym
  • Odpowiedz
Dodajmy jeszcze ze z 2 stron przebiega tam bardzo ruchliwa droga (osiedle leży na skrzyżowaniu). Mieszkam niedaleko i jak budowali to zastanawiałem sie kto to kupi, bo to nawet na airbnb sie nie nadaje. Kawałek od centrum i w raczej mocno nie turystycznej okolicy. Wczoraj widziałem ogłoszenie jak jeden facet chciał wynająć kawalerkę na tym osiedlu to w komentarzach ludzie mocno po nim jechali.
  • Odpowiedz
@100mph z żadną funkcją mieszkalną. Po prostu lokale usługowe "przypadkowo" urządzone tak, żeby można w nich było zamieszkać. Omijasz tym samym wszystkie normy środowiskowe. W rozporządzeniu ministra środowiska jest specjalnie osobna pozycja w tabelce na hałas od linii wysokiego napięcia. Nie wiem czy ta konkretna linia emituje hałas, ale jeżeli emituje, to normy raczej nie są spełnione.
  • Odpowiedz
  • 108
W. Krakowie mówimy na to "Osiedle pod napięciem" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Żeby było śmieszniej te bloki są na dużej pochyłości i przy skrzyżowaniu dwóch dużych dróg. A i tak się sprzedało. Ludzie to karaluchy.
  • Odpowiedz
@100mph:
@Jofiel:
to jest wygląda na linię 110, a na niej ulot raczej nie występuje (zresztą linie projektuje się tak by go nie było). Ulot słychać przy liniach 220 i 400 ale to też w zależności od pogody.
  • Odpowiedz