Aktywne Wpisy
BanderaFella +2
To mój pierwszy post na tym forum. Jestem Ukraińcem mieszkającym we Wrocławiu. Lubię to miasto, ponieważ tu jest wielu Ukraińców, czuję się jak w domu.
Nie do końca rozumiem was Polaków. Popełniacie przestępstwo rozsypując zboże na drodze. Nie macie empatii ani współczucia. Nasi ludzie umierają za was, a wy knujecie przeciwko nam i chcecie nas zniszczyć. My staramy się przetrwać i wygrać walkę z okupantem. Wy nam nie pomagacie, tylko wbijacie nóż
Nie do końca rozumiem was Polaków. Popełniacie przestępstwo rozsypując zboże na drodze. Nie macie empatii ani współczucia. Nasi ludzie umierają za was, a wy knujecie przeciwko nam i chcecie nas zniszczyć. My staramy się przetrwać i wygrać walkę z okupantem. Wy nam nie pomagacie, tylko wbijacie nóż
owocliczi +19
I teraz pytanie - czy mam kłócić się z właścicielem, że to nie moja wina i niestety po takim czasie płytki mają prawo pęknąć (tak samo jak stary telewizor może się zepsuć i nie odda go na gwarancje, a na płytki też z pewnością nie ma gwarancji).
Ogólnie właściciel jest dość specyficzny, w umowie nie mam nic od odmalowywaniu ściana w mieszkaniu powstały zabrudzenia np. od stojącego w danym miejscu łóżka. Próbowałem to zmyć ale jedyne co mi się udało to zmyć farbę, co uwydatniło stary żółty kolor xD. Ofc właściciel analizował te zabrudzenia i coś czuje, ze bd chciał na mnie zrzucić winę.
#kaucja #blok
art. 681 KC