Wpis z mikrobloga

Kiedyś lepiej się żyło, woziłam się stale w głowie szum na stałe, oczy przyćmione przez światło słoneczne, zapał nieziemski, popuszczone lejce brak dyscypliny, wegetacja bez spiny, nieograniczona liczba planów, szalonych wojaży, zaszczepiona we mnie wiara by dążyć do spełnienia marzeń, dużo możliwości, perspektywy równe nieskończoności jedna mała życiowa plama i zbroja obsrana
dziękuję
  • 6