Prawicowa propaganda jest w dużej mierze antypolska oraz antyunijna, bo nierzadko reprezentuje interesy zbieżne z rosyjskimi celami geopolitycznymi (niespójna, rozbita UE; konflikt Polski z zachodem Europy; odejście przez Polskę od wartości zachodnich w kierunku wschodnich). Wszystko to już dzieje się na naszych oczach. Jezeli chodzi o unijne konflikty, to przykładem niech będzie choćby Brexit, do którego przyczynili się brytyjscy, prawicowi aktywiści. Na naszym podwórku za to mamy konflikty z niedawnymi najważniejszymi partnerami biznesowymi oraz odejście od wartości cywilizacji zachodniej. Pod względem mentalnym może i bliżej nam do Zachodu, ale jeżeli chodzi o politykę, struktury państwowe znajdujemy się już zdecydowanie bliżej Rosji.
Od dawna można było podejrzewać, że PiS to agentura rosyjska, ale ostatnimi czasy nawet wśród czołowych polityków mówi się o tym coraz głośniej. Nie da się tego wszystkiego tłumaczyć nieporadnością. To celowe zagrania i jeżeli nikt albo nic nie przeszkodzi rosyjskim służbom w demoralizacji państwa polskiego, to jesteśmy straceni. Z biegiem czasu łatwo można nawet wskazać, gdzie zaczęła się interwencja służb rosyjskich i dlaczego Tuskowi tak bardzo zależało, żeby jak najszybciej wyjaśnić sprawę - afera taśmowa za rządów PO. Tylko służby byly w stanie wykonać taką akcję. Pytanie wtedy było: "jakie to były służby?". Teraz już wiemy, że rosyjskie, niestety.
Coby nie mówić lewicowe wartości to wartości cywilizacji zachodniej. Jeżeli ktoś uważa, że są antypolskie, to bliżej mu widocznie do mentalności wschodniej. Przykre, bo historia uczy, że współpraca z Rosją nigdy nie wychodzi nam na dobre. Historia uczy. Szkoda tylko, że nie każdy uczy się historii. ( ͡°ʖ̯͡°)
No. Zgadzam się. Tylko, że to utopijne myślenie, niemożliwe obecnie do zrealizowania. Lepsza taka Unia niż żadna. Jedynie spojne UE pozwala Europie godnie konkurować z potęgą Chin czy USA.
@Erk700: Pseudoekologia jest szalenie istotna perspektywie długofalowej. Nie tylko ze względu na szkody dla środowiska, ale dlatego, że wymusza rozwój technologii opartych na odnawialnych źródłach. Surowce naturalne się kiedyś skończą, a nawet nie muszą się skończyć. Wystarczy, że zacznie ich brakować i zaczną się roszady na światowej szachownicy.
@Cyderek: Jestem za ochroną środowiska i dywersyfikacją źródeł energii, tylko niech to będzie robione z sensem.
Obecny schemat wygląda następująco: UE nakłada kary za CO2 -> koszty produkcji rosną -> produkcja przenosi się do Azji, gdzie o normach środowiskowych nie słyszeli -> przychodzą np. Chińczycy i wykupują firmy z UE, za ich własne pieniądze.
Jedynie spojne UE pozwala Europie godnie konkurować z potęgą Chin czy USA.
@Cyderek: Tak, z tym że unia swobodnie pierdzi sobie jakimiś dyrektywami a koszty "implementacji" zostają przerzucane na dane państwa co powoduje że i tak masz 27 wersji danej ustawy. Gdyby rzeczywiście zależało na "spójnej europie" rządzenie odbywało by się przez "regulacje". (Ale wydaje mi się że jest to robione trochę celowo po to żeby ludzie mogli zwalać winę "lokalny"
Prawicowa propaganda jest w dużej mierze antypolska oraz antyunijna, bo nierzadko reprezentuje interesy zbieżne z rosyjskimi celami geopolitycznymi (niespójna, rozbita UE; konflikt Polski z zachodem Europy; odejście przez Polskę od wartości zachodnich w kierunku wschodnich).
Wszystko to już dzieje się na naszych oczach. Jezeli chodzi o unijne konflikty, to przykładem niech będzie choćby Brexit, do którego przyczynili się brytyjscy, prawicowi aktywiści. Na naszym podwórku za to mamy konflikty z niedawnymi najważniejszymi partnerami biznesowymi oraz odejście od wartości cywilizacji zachodniej. Pod względem mentalnym może i bliżej nam do Zachodu, ale jeżeli chodzi o politykę, struktury państwowe znajdujemy się już zdecydowanie bliżej Rosji.
Od dawna można było podejrzewać, że PiS to agentura rosyjska, ale ostatnimi czasy nawet wśród czołowych polityków mówi się o tym coraz głośniej. Nie da się tego wszystkiego tłumaczyć nieporadnością. To celowe zagrania i jeżeli nikt albo nic nie przeszkodzi rosyjskim służbom w demoralizacji państwa polskiego, to jesteśmy straceni. Z biegiem czasu łatwo można nawet wskazać, gdzie zaczęła się interwencja służb rosyjskich i dlaczego Tuskowi tak bardzo zależało, żeby jak najszybciej wyjaśnić sprawę - afera taśmowa za rządów PO. Tylko służby byly w stanie wykonać taką akcję. Pytanie wtedy było: "jakie to były służby?". Teraz już wiemy, że rosyjskie, niestety.
Coby nie mówić lewicowe wartości to wartości cywilizacji zachodniej. Jeżeli ktoś uważa, że są antypolskie, to bliżej mu widocznie do mentalności wschodniej. Przykre, bo historia uczy, że współpraca z Rosją nigdy nie wychodzi nam na dobre. Historia uczy. Szkoda tylko, że nie każdy uczy się historii. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
https://www.youtube.com/watch?v=ihULkxmm7fk
Wolny handel i przepływ ludzi w UE - dobrze
Ingerencja UE w wewnętrzne sprawy państw - źle
Ingerencja UE w wewnętrzne sprawy państw - źle
No. Zgadzam się. Tylko, że to utopijne myślenie, niemożliwe obecnie do zrealizowania. Lepsza taka Unia niż żadna. Jedynie spojne UE pozwala Europie godnie konkurować z potęgą Chin czy USA.
Gdzie w Europie poniża się białego człowieka?
Obecny schemat wygląda następująco:
UE nakłada kary za CO2 -> koszty produkcji rosną -> produkcja przenosi się do Azji, gdzie o normach środowiskowych nie słyszeli -> przychodzą np. Chińczycy i wykupują firmy z UE, za ich własne pieniądze.
@Cyderek: Tak, z tym że unia swobodnie pierdzi sobie jakimiś dyrektywami a koszty "implementacji" zostają przerzucane na dane państwa co powoduje że i tak masz 27 wersji danej ustawy. Gdyby rzeczywiście zależało na "spójnej europie" rządzenie odbywało by się przez "regulacje". (Ale wydaje mi się że jest to robione trochę celowo po to żeby ludzie mogli zwalać winę "lokalny"