Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie ten spokój ducha, kiedy już nie ma wykopu, nie widzisz tych wszystkich politycznych treści, a brzemię codziennej frustracji zostało zniszczone niczym pierścień z LoTR'a.

Wychodzisz na świeże powietrze, ale czujesz woń dykty.. Spoglądasz na niebo i widzisz bezkresny słup wybijającego szamba. Zaczyna kropić..

.. #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)