Wpis z mikrobloga

@Catmmando: @dobrzecisiewydaje: Ale przecież pługi jeżdżą nieprzerwanie od wczoraj. Ale:
- mocno sypie
- pługów jest za mało

Więc ja się bardziej zastanawiam: czym jesteście oburzeni i zaskoczeni? No wiadomo że jak są takie warunki jak teraz, to będzie paraliż i armagedon. Pytanie jest zawsze o skalę. I największa jazda to jest ze skalą w MPK, bo tak naprawdę powinni zawiesić kursy i siedzieć cicho, a nie się pchać na
@Iudex: przejechaliśmy teraz pół miasta wzdłuż i wszerz. Widzieliśmy dwa pługi, jeden niby odśnieżał, ale po jego przejeździe droga nadal wyglądała tak samo, drugi jechał z całkiem podniesionym pługiem ¯\(ツ)/¯ ogólnie Legnicka o 8 i o 11 wyglądała tak samo, Hallera i Powstańców również. Na skrzyżowaniu Legnickiej z Na Ostatnim Groszu są półmetrowe hałdy śniegu na środku i tylko ślady po kołach pojazdów, bo których względnie możesz jechać. To