[relatywista_]

Mam koleżankę Jasminę (uroda arabska tak samo jak imię, jej ojciec jest arabem), matka Polką. Urodziła ją w 1990, więc, nawet się z niej nie śmieję, że wyszła za Araba, wtedy chyba informacje o traktowaniu kobiet przez owych mężczyzn nie były rozpowszechnione, a i chciało się uciec z pokomunistycznej Polski. W każdym razie, Arab bił Jasminę jak i matkę Jasminy, w związku z czym jakimś #!$%@? niezrozumiałym dla mnie cudem, udało im dwóm #!$%@?ć z Arabii do Polski. Jej matka i tak niedługo po tym zmarła z nieznanych mi przyczyn. Jasminka mało z tego pamięta, poznałyśmy się w przedszkolu, więc musiało się to wszystko stać jak była malusia. Później w podstawówce opowiadała mi, że jej ojciec dzwoni do niej raz na pół roku i że ma na nią kompletnie ##!$%@?. Ona trafiła do krewnych swojej matki, rolników, bardzo mili ludzie. Jak byłam w wieku gimnazjalnym to się przyjaźniłyśmy i nieraz zostałam zaproszona do jej domu. Akurat los chciał, że jej ojciec zadzwonił do niej jak ja, Jasmin i nieznaczący nic dla historii kolega Paweł, siedzieliśmy na hamaczku. Od Jasminy usłyszeliśmy tylko "O! Mój stary dzwoni po kilku latach!!!" XDD Nie mogliśmy wyrobić we trójkę ze śmiechu, ale najlepiej było, jak już odebrała - usłyszeliśmy dojrzały, wysoki męski głos "Darlin? Wha a u doin?" Jakby nigdy nic, po długim czasie nieodzywania się, bez przywitania jej stary wyskakuje z tekstem "Kochanie, co sobie porabiasz?" XDDD Jasmina sama nie mogła wytrzymać z beki, próbowała powstrzymać śmiech, dlatego nie mogła się odezwać. On cały czas próbował nawiązać rozmowę, z tym, że niespecjalnie rozumieliśmy, przeplatał ze sobą j. arabski, polski, angielski. Schematycznie z równymi przerwami ciszy powtarzał to samo "Jasmin? Dada?" Jasmin opowiadała nam, że kiedyś jej nowa rodzina zaprosiła go do siebie. Nie wiem zbyt dużo o tej wizycie, ale jej nowa mama opowiadała mi, że jak Jasmin będzie broić, to ma ją wziąć za włosy i "łeb do podłogi" XD Nie wiem, czemu o tym opowiadam, prawdopodobnie dlatego, że dziś mi się śniła i sobie o niej przypomniała. Dziś nie mamy dobrego kontaktu, wiem, że studiowała architekturę. #gownowpis #gowno #arabiasaudyjska #arab #kebab

[L.....n]

@relatywista_: słaba pasta

[relatywista_]

@Lorenzo_von_Matterhorn: to nie pasta xD normalna historia

[L.....n]

@relatywista_: chaotyczne i bezsensu xD

[szasznik]

@relatywista_: Chyba nie pisałaś tego na trzeźwo xD