Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#kredythipoteczny #finanse #nieruchomosci

czesc. takie glupie pytanie mam. planuje zakup pierwszej nieruchomosci. oczywiscie 2/3 bedzie w kredycie na 25 lat. z tego co sie zorientowalem to bank, przynajmniej na poczatku, ogranicza kwoty nadplaty kredytu. powiedzmy ze przy kredycie 150k pozwala nadplacic 10k rocznie.
i teraz, o co mi chodzi. oczywiscie, mam zamiar kredyt splacic wczesniej. mniejsza o to o ile wczesniej ale mam kilka pytan.
jaka mniej wiecej roznice robi czy na przyklad bede nadplacal powiedzmy 50% kazdego miesiaca vs. powiedzmy raz na rok bede wplacal +50% tego co powinienem splacic sumarycznie w danym roku? albo na przyklad powiedzmy przez 5 lat splacania bede odkladal jakis tam kapital z przeznaczeniem na wczesniejsza splate i po tych 5 latach wrzuce jedna wieksza sume (i znowu, dla uproszczenia powiedzmy ze bedzie to +50% tego co splace w ciagu tych 5 lat) jak wiemy, przy rownych kwotach rat, pierwsze raty maja w sobie najmniej kapitalu. czy to oznacza, ze nadplacajac kredyt na biezaco unikam placenia odsetek z tych biezacych rat (czyli nadplacajac przez pierwsze lata oszczedze najwiecej?), czy jest to liczone jakos 'proporcjonalnie', mniej korzystnie dla mnie?
dajmy na to, ze pierwsze 3 raty maja w sobie odpowiednio 97, 96, 95% odsetek, reszta kapital. jesli doplacam 50% do kazdej raty, czy oznacza to, ze w praktyce nie zostana mi pobrane odsetki za te 3 rate?
jesli dajmy na to, kredyt 150k mam oprocentowany na 2% na 25 lat, to odsetek lacznie bedzie do splacenia 40k.
powiedzmy ze doplacajac 50% splace o ten kredyt o 8 lat wczesniej. no i wlasnie. w jakim ukladzie nadplacania oszczedze najwiecej?
z gory serdeczne dzieki!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #601f4e3f863b1f000a1306c0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania Jeśli nadpłacasz w tym samym dniu po pobraniu raty to nie płacisz odsetek, a jedynie kapitał. O odkładaniu 5 lat i potem wpłacie zapomnij bo może pojawić się kilka innych pomysłów jak zagospodarować te pieniądze. Z drugiej strony nie można być niewolnikiem kredytu i odmawiać sobie przyjemności. Sprawdź czy bank umożliwia wcześniejszą spłatę.

Pierwsza lepsza symulacja przez bankowca będzie informować ile wynoszą odsetki, a ile kapitał. Na pewno to nie jest
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: przy tym co opisałeś czyli 150k na 25 lat z oprocentowaniem 2% miałbyś ratę w wysokości 635,78zł. W pierwszej razie miałbyś 250 zł odsetek, reszta kapitał. W każdej kolejnej racie mniej odsetek. Tu masz symulację początku kredytu w obrazku z takimi danymi ( inna sprawa oprocentowania 2% chyba nie znajdziesz teraz).
Co do nadpłacania - oglądnij na YouTube Marcin Iwuć - czy warto nadpłacać.
OsSikorskiego - @AnonimoweMirkoWyznania: przy tym co opisałeś czyli 150k na 25 lat z ...

źródło: comment_1612684473qvS07qJWmMHa2BzOpfWqd2.jpg

Pobierz
z tego co sie zorientowalem to bank, przynajmniej na poczatku, ogranicza kwoty nadplaty kredytu. powiedzmy ze przy kredycie 150k pozwala nadplacic 10k rocznie.


@AnonimoweMirkoWyznania: To wybierz inny bank, obecnie cześć banków nie ma żadnych ograniczeń. Ja kilka lat temu miałem kredyt na mieszkanie w BNP i nadpłatę mogłem robić dopiero po 3 latach, teraz mam w ING na dom i nie ma żadnych ograniczeń (po sprzedaży mieszkania połowę kredytu spłaciłem po
@AnonimoweMirkoWyznania: Nadpłacając spłacasz kapitał, więc obniżasz odsetki. Odestki są naliczane w każdym miesiącu jako jakiś procent kapitału pozostałego do spłaty. Teoretycznie wiec opłaca się bardziej nadpłacać szybciej.
Ale w niektórych bankach przez pierwsze parę lat każde nadpłacanie wiąże się z dodatkową opłatą. W zależności od tych opłat musisz sam wyliczyć i ocenić, co przez ten czas się bardziej opłaca.
OP: @Negatyf: ale to jest wlasnie glowna zaleta odkladania i wrzucania wiekszych sum co jakis czas. nie mam zadnych problemow z dyscyplina jesli chodzi o finanse i regularne odkladanie. natomiast pieniadze raz wrzucone w kredyt juz tam zostana na zawsze. oczywiscie, mam w planach zostawic sobie oszczednosci na przynajmniej rok-poltora zycia bez pracy...no ale, no wlasnie. rozwazam sobie co jest bardziej oplacalne, co sensowniejsze.
@OsSikorskiego: o, dzieki serdeczne. nigdy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: ten filmik to akurat jeden z filmików kursu hipotecznego tego gościa - płatnego kursu skierowanego do pojedynczych oglądających, może stąd to " mlmowe" podejście.
Harmonogram sam możesz zrobić w kalkulatorze finansowym - bardzo przydatna zabawka
@kszaku: Z ciekawości możesz napisać jak wygląda nadpłata takiego kredytu w praktyce? w Santanderze przy pożyczce chcieli wysyłaś specjalne pismo co jest archaiczne i mało wygodne zwłaszcza gdy chce się nadpłacać często.
OP: @OsSikorskiego: dzieki serdeczne. nie wpadlem na pomysl zeby poszukac kalkulatorow w polskich internetach. sa duzo fajniejsze, bardziej dokladne niz te brytyjskie. moge sobie kazdy miesiac po kolei wpisywac kwote nadplaty albo jednorazowe wrzutki, podczas gdy angielskie kalkulatory pozwalaly mi tylko albo na opcje jedna wplata z gory w jakims jednym okreslonym terminie albo regularne, takie same nadplaty w jakims odstepie typu miesiac, kwartal, pol roku i obliczalo dla calosci
OP: @OsSikorskiego: jeszcze jedna glupia rzecz zaobserwowalem w brytyjskich internetach. czy to na forach czy w artykulach radza ludziom SKRACAC okres kredytowania zamiast zmniejszac raty (jest to domyslna opcja w bankach) bo w tym pierwszym sie oszczedza a w tym drugim nie. ludzie pisza cos na zasadzie 'no bo okres kredytowania sie nie zmienia, to sie nie oszczedza na odsetkach'...nie wiem, tak jakby ci ludzie zakladali, ze se nadplaca raz
@excelfinance: w ING to jest tak jak w załączeniu. Wchodzisz na konto -> kredyt -> nadpłata -> kwota -> potwierdzenie. I tyle. Po jakimś czasie (nie pamiętam ile to trwa, ale jak piszą nie dotyczy i tak najbliższej raty) robią przeliczenie. Coś mi świta, że w BNP też było jakieś pismo, ale robiłem raz nadpłatę spłacając całość wiec nie było to specjalnie dokuczliwe.
kszaku - @excelfinance: w ING to jest tak jak w załączeniu. Wchodzisz na konto -> kre...

źródło: comment_1612725194CVkwzZHLl5dsIUGLFh04Rl.jpg

Pobierz
jest cos takiego jak umowy 'zablokowane' na powiedzmy pierwsze 5 lat, gdzie oprocentowanie wynosi dajmy na to 2% a po tych 5 latach przechodzi na 3-4% zmienne zaleznie od stop bankowych. najczesciej po tych pierwszych 5 latach szuka sie po prostu innego kredytu i sie go przenosi.


@AnonimoweMirkoWyznania: trochę to bezsensu, ale w sumie co kraj to obyczaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

czy to na forach czy
OP: @kszaku: bez sensu? to skumaj to. nie dosc, ze po tym wstepnym okresie (moze to byc 2, 3, 5 lat) gdzie masz stala wysokosc odsetek (niezalezna od stopy bazowej), to potem przechodzisz na zmienna stope procentowa. masz okreslona mniej wiecej wysokosc tej stopy, ale moze sie ona zmieniac zaleznie od sytuacji na rynku, od stopy bazowej etc. to jest dopiero #!$%@?. w PL z tego co rozumiem jak juz
w PL z tego co rozumiem jak juz raz zaciagniesz sobie kredyt, to marza banku sie nie zmienia, a stopa zalezy wylacznie od stopy bazowej i to uwazam jest uczciwy uklad.


@AnonimoweMirkoWyznania: w PL praktycznie 100% kredytów to kredyty ze zmienną stopą zależną od wiboru. Stałą stopa nie jest zła, ale to trochę taki zakład - myślę, że skoro tak robią to ma to zmniejszyć ryzyko dla kredytobiorcy (przynajmniej na początku).
OP: @kszaku: moim zdaniem ten brytyjski uklad jest #!$%@? bo wlasnie dazy sie do tego zeby klienci skakali miedzy bankami i placili te prowizje za kazdym razem. a zmusza sie do tego ludzi bo przeskok miedzy tym krotkim jakby nie bylo okresem ze stala stopa a tym ze zmienna (i to nie jest stopa zmienna wylacznie zalezna od stop bazowych! teoretycznie moga sobie tym machac jak im sie podoba co