Wpis z mikrobloga

@thexDguy: mamy moralne powody, by się nie rozmnażać, owszem, ale jednak bardziej jesteśmy #childfree, gdyż zdajemy sobie sprawę właśnie z tego, że nie wolno narzucać komuś swoich poglądów, że potomstwo to kwestia indywidualna i że są ludzie, którzy potrafią zadbać o potomstwo na tyle, by czuło się szczęśliwe.
  • Odpowiedz
@Sandrinia:

którzy potrafią zadbać o potomstwo na tyle, by czuło się szczęśliwe.

więc moralność posiadania potomstwa uzależniasz od zdolności rodziców. W 100% się ze mną zgadzając (i będąc w sprzeczności ze swoimi poprzednimi postami)
  • Odpowiedz
@thexDguy: nie do końca. W pewnym sensie można to podpiąć pod relatywizm z mojej strony, jednak ja osobiście uważam, że to zawsze niemoralne posunięcie, aczkolwiek nikomu nie chcę narzucać tego samego zdania. Jak znajomym urodzi się dziecko, to nie zacznę robić wywodów moralnych, tylko będę cieszyć się razem z nimi jednocześnie martwiąc się o jego przyszłość.
  • Odpowiedz
Dobrze, że ludzie którzy chcą mieć i mają dzieci zawsze do tego się nadają.


@ppiasq: na pewno więcej rodziców nadaje się do tej funkcji (albo się nauczą w trakcie) niż przegrywów z tagu antynatalizm którzy są tak toksyczni że nienawidzą swoich rodziców za swoje narodzenie i obwiniają ich o wszystkie swoje cierpienia xD
  • Odpowiedz
@Himre: Antynataliści nienawidzą siebie, rodziców i ogólnie życia. Nie potrafią się nim cieszyć. W swoim patologicznym narcyzmie nie są w stanie pojąć, że są to ich indywidualne odczucia i problem tkwi w nich, a nie w całym świecie i ludzkości. To dość oczywiste, że tak zaburzone osobowości zgotują koszmar dorastającemu dziecku i nie powinny dzieci posiadać.

Jestem gorącym zwolennikiem darmowej, dobrowolnej sterylizacji dla antynatalistów.
  • Odpowiedz
@thexDguy: Ale czemu takie uogólnienia. Jest piątek wieczór, zjadłem sobie pizzę, oglądam meczyk, z rodzicami dogaduję się chyba najlepiej od zawsze, jest OK. Mam swoje problemy, ale każdy jakieś ma. No ale skoro wiesz lepiej ¯\_(ツ)_/¯

Jestem gorącym zwolennikiem darmowej, dobrowolnej sterylizacji dla antynatalistów.

To dobrze, w takim razie poczekam z tym zabiegiem.
  • Odpowiedz
@ziemniaczany_golec:

Ale czemu takie uogólnienia. Jest piątek wieczór, zjadłem sobie pizzę, oglądam meczyk, z rodzicami dogaduję się chyba najlepiej od zawsze, jest OK

no to dlaczego uznajesz to za amoralne zmuszanie do cierpienia, przez które świadome istnienie jest złem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ziemniaczany_golec:

a najłatwiej to osiągnąć, nie tworząc kolejnych ludzi.

to dlaczego zwlekasz ze sterylizacją? Widzę tu brak konsystencji, przez co stwierdzenia

Bo tworzenie nowego człowieka bez jego zgody uznaję za niemoralne.

o moralności można uznać za bezwartościowy virtue signalling (#!$%@?ąc od pułapek logicznych związanych z mówieniem o zgodzie czegoś, co jeszcze nie istnieje)

Twoje rozwiązanie to wylewanie dziecka z kąpielą, a jego moralność w praktyce to:
t.....y - @ziemniaczany_golec: 
a najłatwiej to osiągnąć, nie tworząc kolejnych ludzi...

źródło: comment_1612555759QaMFbhUCwLVPgBxQ2ZzNFb.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@thexDguy: okej, mamy problemy psychiczne i nienawidzimy siebie. Ale przynajmniej mamy tyle empatii w sobie, że będąc w takim stanie psychicznym nie trzepiemy sobie bombelkuw. Wychowanie dziecka to ogromna odpowiedzialność i ogromne poświęcenie, nie powinien zajmować się tym ktoś, kto ma problemy psychiczne.
  • Odpowiedz
@struga: Uważam to za mądre stanowisko, dodam tylko, że problemy psychiczne można i należy rozwiązywać i to jest sposób na zmniejszanie cierpienia. Sposobem nie jest mówienie o tym, że posiadanie dzieci to absolutne i niewybaczalne zło, a najlepiej, to jakby ludzkość przestała istnieć. Takie twierdzenia (nie będące żartem lub zwykłym narzekaniem) są moim zdaniem objawem problemów psychicznych.
  • Odpowiedz