Wpis z mikrobloga

A ja to widzę tak:

Melvin zszedł ze 122% do 60% podczas ostatniego peaku do 450$.
Melvin faktycznie ma 50-60% shortów, ale dalej musi je pokryć więc zbija cenę - stąd cena spada.
Część ulicy się przestraszy i odpadnie, ale najtwardsi holderzy dalej będę trzymać i tanio skóry nie sprzedadzą.
Kiedy Melvin zbije już cenę do 10$, zacznie wykupować pozostałe 50-60% shortów ale cena dobije maksymalnie do 200-300$ bo ten poziom pokryje straty większości holderów/uratuje część zysków i polecą zlecenia sprzedaży.
Połowa ulicy zostanie z ręką w nocniku przez swoich brokerów blokujących transakcje.

Tak to widzę. Dodam również że kompletnie się na tym nie znam.

#gme
  • 1
@bartoneczek: No właśnie, połowa cytryny jest już wyciśnięta i nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie zakłada się tutaj, że jest inaczej. Tamte zwyżki nie wzięły się przecież przez to że wykopki kupowały po jednej akcji za pieniądze starych. Grubasy już dołują, słusznie zakładając, że większość osra gacie. Fundom zostanie jedynie przesacowany ekwiwalent do spłaty przy dołku, który zapewne pozwoli wykopkom jedynie pokryć straty matczynej kabzy lub nieco zarobić tym którzy wytrzymają