Wylosowałam zestaw: a) Wymyśl i ugotuj potrawę, która nazwiesz zimowa zawierucha. b) Zrób coś co planujesz od dawna a wiecznie odkładasz. Może dawno nie sprzątałeś jakiejś części domu? Może pora przejrzeć ubrania i wyrzucić zbędne? Pozbyć się toksycznej relacji? c) Jaka zima, idź zagraj w piłkę nożną albo podobny sport letni!
Od około 2 lat chodziło mi po głowie spróbowanie dekorowania ciast i tortów. Ciasta czasem piekę (może 2,3 razy do roku), ale nigdy nie dekorowałam tortów i nie pracowałam z masą cukrową i barwnikami. Mirkowyzwanie + urodziny męża stworzyły mi idealną okazję do spróbowania moich sił!
Niewiele myśląc kupiłam białą masę cukrową, barwniki, i inne potrzebne narzędzia (talerz obrotowy, narzędzia do modelowania itp.) i zaplanowałam pracę. Przed robieniem figurek obejrzałam chyba z 10 filmów instruktażowych, czytałam o masie cukrowej i szukałam najlepszych przepisów na kremy.
Tort nie wygląda jak z cukierni, ale jestem BARDZO zadowolona z efeku. Myślę, że będę się bawić dalej w tworzenie figurek :) Samo zrobienie tortu zajęło mi z 1.5 tygodnia, zaczęłam od figurek, ciasto piekłam 2 dni przed, a kremy robiłam wczoraj.
@zielonasowa: napisałam, że ciasto robiłam około 1.5 tygodnia - oczywiście nie ciągiem. Próbowałam znaleźć czas między pracą, a zajmowaniem się małym bombelkiem.
Każda z tych figurek zajęła mi około 1.5 godziny. Używałam tutoriali na YouTube podczas robienia.
Najtrudniejszą i najmniej zabawną częścią było dla mnie robienie mas i kremów. Spędziłam nad tym pół dnia i to była dość stresująca część.
@zielonasowa: Nie obyło się bez wpadek. - Najpierw próbowałam robić Vadera, ale mimo 5 prób okazał się klapą (nic dziwnego, że nie ma zbyt wielu ciast z Vaderem).
-R2 też nie był najłatwiejszy, górną część (szary i niebieskie elementy na głowie) robiłam chyba 6 razy.
- krem na zewnątrz ma inny kolor niż chciałam. Chciałam osiągnąć granatowy, ale nie wyszło ¯\_(ツ)_/¯ Wiem też że wyglądałby lepiej, gdybym pokryła go masą cukrową,
@zielonasowa: Przecudowny tort! Co do kremów, to jak długo postoją w lodowce, to nabiorą mocy. Słyszałam tez o metodzie podgrzewania i ponownego chłodzenia w celu wydobycia koloru i tez jest kwestia tego, że czasami trzeba odpowiednio w proporcji zmieszać dwa kolory, np. czarny i niebieski zeby wyszedł intensywnie granatowy.
@cassiopei: dałam dość sporo barwnika i mieszałam granatowy, fiolet i czarny. Nie chciałam dawać więcej, bonto były batwniki w płynie. Następnym razem spróbuję w barwników w proszku :)
Wylosowałam zestaw:
a) Wymyśl i ugotuj potrawę, która nazwiesz zimowa zawierucha.
b) Zrób coś co planujesz od dawna a wiecznie odkładasz. Może dawno nie sprzątałeś jakiejś części domu? Może pora przejrzeć ubrania i wyrzucić zbędne? Pozbyć się toksycznej relacji?
c) Jaka zima, idź zagraj w piłkę nożną albo podobny sport letni!
Od około 2 lat chodziło mi po głowie spróbowanie dekorowania ciast i tortów. Ciasta czasem piekę (może 2,3 razy do roku), ale nigdy nie dekorowałam tortów i nie pracowałam z masą cukrową i barwnikami. Mirkowyzwanie + urodziny męża stworzyły mi idealną okazję do spróbowania moich sił!
Niewiele myśląc kupiłam białą masę cukrową, barwniki, i inne potrzebne narzędzia (talerz obrotowy, narzędzia do modelowania itp.) i zaplanowałam pracę. Przed robieniem figurek obejrzałam chyba z 10 filmów instruktażowych, czytałam o masie cukrowej i szukałam najlepszych przepisów na kremy.
Tort nie wygląda jak z cukierni, ale jestem BARDZO zadowolona z efeku. Myślę, że będę się bawić dalej w tworzenie figurek :) Samo zrobienie tortu zajęło mi z 1.5 tygodnia, zaczęłam od figurek, ciasto piekłam 2 dni przed, a kremy robiłam wczoraj.
Reszta przemyśleń w komentarzu.
#mirkowyzwanie #starwars #pieczzwykopem
Każda z tych figurek zajęła mi około 1.5 godziny. Używałam tutoriali na YouTube podczas robienia.
Najtrudniejszą i najmniej zabawną częścią było dla mnie robienie mas i kremów. Spędziłam nad tym pół dnia i to była dość stresująca część.
- Najpierw próbowałam robić Vadera, ale mimo 5 prób okazał się klapą (nic dziwnego, że nie ma zbyt wielu ciast z Vaderem).
-R2 też nie był najłatwiejszy, górną część (szary i niebieskie elementy na głowie) robiłam chyba 6 razy.
- krem na zewnątrz ma inny kolor niż chciałam. Chciałam osiągnąć granatowy, ale nie wyszło ¯\_(ツ)_/¯ Wiem też że wyglądałby lepiej, gdybym pokryła go masą cukrową,
Jaka była reakcja męża?