Wpis z mikrobloga

@DiscoKhan Nie rozumiem - co w tym złego, że jakieś zwierzę ma ludzkie imię? To tylko nazwa, nic nie znaczy, a czasem brzmi śmiesznie. Mnie to w ogóle nie razi i nie pojmuję, jak ktoś może się przejmować takimi pierdołami.
Filip i Kuba to akurat bardzo popularne imię wśród zwierzaków domowych.
Gdybym usłyszała, że dzielę imię z czyimś pupilem (założę się, że tak jest) to byłoby to dla mnie dość zabawne.
@Niedotykalna: ja sam oduczyłem się permantnie reakcji na moje imię po tym jak sąsiad miał psa który wabi się tak jak ja za dzieciaka. Też żadne rzadkie imię, bo Czarek.

Raz na na parę lat? Zabawne. Praktycznie codzinnie już trochę mniej.

Spokojnie bym to porównal jeżeli chodzi o ryzyko zaistnienia takiej sytuacji do palenia papierosów na stacji paliw. Szansa, że stanie się coś niefajnego jest wręcz kosmicznie niska ale czemu dla
@DiscoKhan Ale co się może stać? :D
Ktoś się poczuje urażony i urządzi strzelaninę czy co?
Bez przesady, nie możemy wychowywać społeczeństwa składających się z wiecznie urażonych wszystkim ludzi.
Tu nawet nie ma o co się obrażać, bo co w tym złego, że pies czy inne zwierzę nosi takie samo imię jak jakiś człowiek?
najpopularniejsze imię w danym roku i tak dam mu na imię. Wtedy #!$%@?ę największą ilość madek ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@DamiDami: nazwij psa po prostu Jezus to #!$%@? niemal każdego oszołoma jakiego spotkasz na swojej drodze życia
@JamKarzeu2: Ojciec mi chciał dać na imię filipin i kiedyś sąsiadka miała jamnika który się tak wabił. Teraz od ponad ćwierć dekady słyszę andegdotę, że gdyby ojciec postawił na swoje, to musiałbym aportować razem z tym psem xD