Wpis z mikrobloga

Przerośnięte narządy płciowe, kobiety gwałcone przez ośmiornicę?
Sztuka szunga, pradawne japońskie porno.

Kontekst:

Sztuka szunga 春画 składa się z dwóch znaków o znaczeniach — wiosna i obrazek. Słowo to jest również skróceniem shunkyūhigiga 春宮秘戯画 japońskiej wymowy, dla chińskiej nazwy dwanastu zwojów przedstawiających "dwanaście aktów seksualnych, które następca tronu wykonywał jako wyraz yin-yang".

Korzenie sztuki szunga sięgają zamierzchłych czasów. Zaobserwowano jednak, że podczas epoki Muromachi (1336-1573) artyści będący pod silnym wpływem ilustracji w podręcznikach medycyny chińskiej, zaczęli przejawiać tendencje do przedstawiania przerośniętych narządów płciowych.

Dla nas na zachodzie przerośnięte narządy płciowe, kobiety gwałcone przez ośmiornice, miały stać się znakiem rozpoznawczym erotyki japońskiej. W Japonii natomiast podczas epoki Edo, dzięki technice druku za pomocą drzeworytu znacznie wzrosła ilość i jakość produkowanych obrazków.

Szogunat wielokrotnie podejmował próby ocenzurowania szungi. Po kolejnych próbach szunga w końcu zeszła do podziemia. Pomimo to, kontynuowano produkcję, ponieważ sprzedawały się łatwiej i po wyższej cenie niż inne obrazki. Doprowadziło to do pojawienia się szunga, produkowanych przez znanych artystów.

Artyści z Ukiyo-e potrafili zapewnić sobie stabilne utrzymanie dzięki szunga. Wyprodukowanie obrazka dla bogatego klienta było w stanie zapewnić im wystarczające środki finansowe do utrzymania się przez około sześć miesięcy.

Kiedy Japonia otworzyła się na świat, szunga zetknęła się z kulturą ówczesnego zachodu. Amerykański biznesmen Francis Hall, który przybył do Jokohamy w 1859 roku, po zetknięciu się z szunga pisał w swoim dzienniku:

podłe obrazy wykonane w najznamienitszym stylu sztuki japońskiej

Wielu ludzi zachodu było zszokowanych i zniesmaczonych, kiedy japońscy znajomi i ich żony prezentowali szungę w swoich domach.

Muzeum Brytyjskie pozyskując kilka sztuk miało zanotować „nie może być wystawiony publicznie”. Obrazów oficjalnie nie skatalogowano.

Rozpowszechnienie technologii zachodnich w trakcie ery Meiji (1868–1912), szczególnie import technik reprodukcji fotograficznej, przyczynił się do upadku sztuki szunga. Szunga nie mogła konkurować ze zdjęciami erotycznymi, które ostatecznie doprowadziły do jej komercyjnej nierentowności.

Sztuka szunga stała się inspiracją dla XX wiecznej japońskiej popkultury, gier wideo, anime oraz jej duchowego spadkobiercy — hentai. Podobnie jak szunga, hentai w swoich obrazach ma charakter jednoznacznie seksualny.

Ciekawostka:
Na obrazku "Sen żony rybaka" lub "Poławiaczka awabi i ośmiornica", Hokusai Katsushika, 1814 rok. Jest to prawdopodobnie pierwszy przypadek wystąpienia w japońskiej erotyce motywu istot posiadających macki. Obraz według niektórych interpretacji ma nawiązywać do animizmu, popularnego w rodzimym szinto. Dla innych obrazek jest po prostu chęcią wzbudzenia kontrowersji i spopularyzowania w ten sposób prac artysty. Obraz Hokusai jest jednym z najlepiej znanych obrazów erotyki japońskiej na zachodzie.

Źródło:
Rosina Buckland, Shunga: Erotic Art in Japan
Francesco Morena, Hokusai, seria Klasycy sztuki

Jeżeli spodobał Ci się post zapraszam do obserwowania @historiaw5minut

#gruparatowaniapoziomu #starszezwoje #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #fotohistoria #japonia #japonski #historia #obrazy #sztuka
historiaw5minut - Przerośnięte narządy płciowe, kobiety gwałcone przez ośmiornicę?
S...

źródło: comment_1611748381ItrzE95EkA6q4W62PU7r6d.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
Chciałem to napisać w usuniętym przez naszą dzielną moderacje poście odnośnie tego że ta sztuka ma już nawet i 1000 lat .
To jeszcze lepiej są rąbnięci, co prawda Majowie też mieli konkretne odchyły ale rysowanie aktów z mackami uważam za dziwne i niepokojące.
  • Odpowiedz
To jeszcze lepiej są rąbnięci, co prawda Majowie też mieli konkretne odchyły ale rysowanie aktów z mackami uważam za dziwne i niepokojące.


@Kondziu5: Tym bardziej warto uderzać w takie ciekawostki kulturowe, by lepiej je zrozumieć. Moim zdaniem, im jakiś obcy obyczaj dziwniejszy dla nas, tym ciekawszy.
  • Odpowiedz
@historiaw5minut: To samo było przecież z jakimiś rzeźbami Eltona Johna. Prawaki mówili "to promowanie pedofilii", a lewactwo "to tylko sztuka".

No i jeden prawak (już nie pamiętam ksywy) wrzucił zdjęcie tej rzeźby, za co dostał bana "bo promuje treści pedofilskie"

XD

Moderacja tutaj ma więcej chromosomów niż debili w Sejmie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Waspin: to jednak jedynie sztuka dla sztuki - a nie zapominajmy o sztuce dla pieniedzy, ktora uprawiaja pozwalajac platnym klakierom PiS zalewac portal lajnem gdy trzeba.
  • Odpowiedz