Wpis z mikrobloga

@Drakii: Napisałeś: "(...) nie stosuje przemocy żeby wpoić innym swój autorytet". Przemoc nie musi być fizyczna. Jestem zmuszany, żeby płacić na kościół katolicki, dzieci są zmuszane do poznawania katolickiego boga (i proszę nie odbijać, że "nie, bo przecież można dziecko wypisać" - w przypadku edukacji seksualnej ten argument jakoś nie działa), prawo w naszym kraju budowane jest w oparciu o moralność katolicką (kościół aktywnie lobbuje i mówi jak JEST I JAK
@Drakii: Żeby być sprawiedliwym muszę przyznać, że KKK zawiera zapis: "160 Aby wiara miała charakter ludzki, człowiek powinien dobrowolnie odpowiedzieć Bogu wiarą; nikogo więc wbrew jego woli nie wolno do przyjęcia wiary przymuszać (...)".

A jak to się ma do chrztu noworodków i tego co napisałem powyżej, to już każdy niech sam sobie wyciągnie wnioski.
@pan_cebularz: To że się płaci na instytucje Kościoła nie znaczy że jesteś zmuszony uznawać ich autorytet. To czy dzieci chodzą na religie czy nie to decyzja rodziców i ich autorytetu a nie Kościoła i nie wiem co do tego ma edukacja seksualna. Prawo jest budowane na podstawie autorytetu większości a nie Kościoła bo żyjemy w demokracji a nie teokracji. Kościół wyraża swoje opinie jak każdy i ma do tego prawo. W
"To że się płaci na instytucje Kościoła nie znaczy że jesteś zmuszony uznawać ich autorytet."


Całkowicie się z Tobą zgadzam! Jestem zmuszony płacić POMIMO, że nie uznaję ich autorytetu. Czyli jest to przemoc. Jaka byłaby Twoja reakcja, gdybyś był zmuszony płacić na KAŻDY związek wyznaniowy zarejestrowany w Polsce?

"To czy dzieci chodzą na religie czy nie to decyzja rodziców i ich autorytetu a nie Kościoła"


Jesteś nieprecyzyjny i przez to rozmydlasz zagadnienie.