[uosiu]

Równo dwa lata temu pierwszy raz spróbowałam jazdy na #hulajnogaelektryczna #lime, spodobało mi się, w 2020 kupiłem hulajnogę zamiast motocykla, teraz już 1200km przebiegu zrobionego od sierpnia!

[d.....c]

@uosiu: no i spoko, ale po drogach mi nie jeździj.

[uosiu]

@dwiesciedziewiecdziesiatpiec: zależy jakie będą przepisy. Na razie zależnie od interpretacji, jak nie ma chodnika to rower może jechać poboczem jak i pieszy może jechać poboczem. Jak będzie w przyszłości to jeszcze do końca nie wiadomo

[H.....9]

@uosiu: hulajnoge zamiast motocykla? Mając prawo jazdy kategorii A lepiej ci jeździć na hulajnodze?

[d.....c]

@uosiu: Mamy tu w Krakowie gościa, który dwupasmówką ciśnie na hulajnodze i tylko czekać aż mu wpadnie coś pod koło i stanie bokiem. Dla rowerów określona jest wysokość lampki dla hulajnogi nie wiem, stąd też droga dla was to tylko taka osiedlowa <30km/h A wiem, że 30 to Twoja nie jedzie.

[uosiu]

@Habemuspapam69: do jeżdżenia po mieście i do pracy? Czas przejazdu hulajnogą do pracy to jakieś 30 minut, Moto to jakieś 20 minut a dodaj do tego ubieranie się i rozbieranie. Jak jeździłem na Xiaomi m365 to wychodziła mi jedna bateria w jedną stronę, łącznie 5 dni roboczych za 1,20pln w prądzie. Chyba żaden środek transportu nie ma startu w kategorii kosztów

[uosiu]

@25802117: silnik w uretanie, zalany smarem, deck zaklejony silikonem, zegary w uretanie.
Łożyska z podwójnym uszczelniaczem.

Starałem się ją zrobić tak że nie muszę się za bardzo szczypać w codziennej eksploatacji.

[josedra52]

hulajnogę zamiast motocykla

@uosiu: A to miałeś dylemat? Dylemat mogłeś mieć między hulajnogą a rowerem albo jakimś małym skuterkiem a nie motocyklem którym możesz się wybrać na weekend gdzieś za miasto. Co to za porównanie. xD

[ArchDelux]

@dwiesciedziewiecdziesiatpiec

po drogach mi nie jeździj

Co? xD

[ZdarzaSie]

@uosiu: cóż to za model na zdjęciu?

[uosiu]

@ZdarzaSie: speedway 5

[uosiu]

@josedra52: akurat kończył mi się leasing na motocykl, w międzyczasie pojawiło się kilka czynników. Wyszło mi, że 350 z 365 dni w roku jeżdżę po mieście i taka hulajnoga jest bardzo dobrym wyjściem. Na te dwa tygodnie mogę pożyczyć Tigera 800 od Taty albo wynająć coś innego w cenie jednej albo dwóch rat leasingu ;-)